Łukasz93, Wspiera

Markery mogą wzrastać także przy jakimś stanie zapalnym, zrostach pooperacyjnych. Poza tym taki wzrost to żaden wzrost, nie ma się czym przejmować :)

Super! Jeśli by tak było odpukac, to na pewno możesz domagać się Pet. Oby wszystko było dobrze ;-)

Daj znać po wszystkim, trzymam kciuki, będzie dobrze :-)

Nie byliśmy na konsultacji bo mamy ją 14 września, ale chyba nie bd na nią jechać bo 24 sierpnia zawiozłem papiery mamy do Warszawy do szpitala i na kominku diagnostycznym 26 sierpnia zakwalifikowali ją do operacji. Jak będą to robić nie wiem. Czekamy na termin, nie wiadomo ile, bo część oddziału w remoncie i pacjenci z całej Polski. Trzymam kciuki za wyniki, może chociaż u Was będą dobre.

Dzięki za odpowiedź, jak by co to będę pytał jeszcze.

Bolek jak mogę wiedzieć to gdzie miałeś operacje na wątrobę? Ile po operacji byłeś w szpitalu? Po operacji jest jakaś specjalna dieta?

Słyszałem o przypadkach kiedy przy dużych skutkach ubocznych lekarze zmieniali chemię na inną, może sobie dużo obiecują po tym nowym leku skoro tak męczą mamę. Przy biegunce bardzo ważne jest uzupełnianie elektrolitów żeby się nie odwodnić, są takie gotowe proszki w aptece które rozpuszcza się w wodzie. Lekarze mówią coś o operacji ? Moja mama też ma meksyk z tą stomią, teraz temperatury się obniżyły to może bd trochę lepiej. Jest coś takiego jak pasta usczelniająco- gojąca może to by coś pomogło, ważne też żeby dokładnie docinać dziurę w worku żeby jak najmniej miejsca pozostawało między jelitem a workiem. Są też takie kołnierze które przykleja się na skórę a stożek opasuje jelito, http://sklepmedyczny.sklep2.pl/kolnierz-stomijny-dermacol-p-80.html wygląda jakby super spełniało swoją rolę, ale jak jest w praktyce nie wiem.

Cześć, ale tu pusto Emka, Avietta co u Was? Mi udało się trochę przyspieszyć wszystko, tzn. mama została zakwalifikowana do operacji, czekamy na wyznaczenie terminu.

O szansie na wyleczenie trudno mówić teraz bo prawie nic nie wiemy o zaawansowaniu choroby, tato nie ma żadnych dolegliwości czyli guz nie jest bardzo duży bo nie doszło do niedroznosci jelita. Macie umówiona jakąś wizytę u lekarza?

Aa nie doczytałem, Twojemu tacie pobrano wycinek przy kolonoskopii i dlatego w hist pacie jest tylko tyle. No to teraz muszą porobić różne badania, żeby zobaczyć czy są jakieś nacieki czy przerzuty na inne organy i wtedy bd decydować o operacji, przed operacja może być też chemia w celu zmniejszenia guza. Tato jest w szpitalu /w domu? jeśli w domu to załatwiaj mu wizytę u onkologa. Trzymaj się choć wiem że to trudne...