Ostatnie odpowiedzi na forum
Monika ja bym to skonsultował z lekarzem przy najbliższej okazji, oczywiście bóle brzucha mogą występować i występują, ale jeśli są na prawdę mocne to może się coś tam dziać. Mama miała zespolenie czy ma stomię ? Wzdęcia to może być kwestia diety, przeciwwymiotne i przeciwbólowe jak najbardziej możesz mamie podać. Na apetyt są takie syropy w aptece, kiedyś ktoś pisał że pomagają. Możesz też spróbować nutridrinków, jak mamie ciężko przychodzi jedzenie. Moja w trakcie chemii je piła. Moja mama też miała raka jelita grubego i jeden węzeł zajęty. W razie pytań pisz. Pozdrawiam :)
Jak po operacji Siba ? Malutka może spróbujcie skonsultować się jeszcze z innym chirurgiem.
Hmm to dobrze Dominika, trzeba walczyć. Siba trzymam kciuki jutro za Was. Więcej na pewno dowiecie się od lekarza operującego po operacji i potem z histopatologii. Daj znać jak już będzie po operacji.
U nas znowu nerwy, mama dziś była na kolonoskopii góra jelita ok, a w dole jakieś zaczerwienienia, lekarz nie wiedział co to jest pobrał wycinek do badania, wyniki za dwa tygodnie. Dobrze że zrobiliśmy ta kolonoskopie, może przez to ten marker tak rośnie. Czy wznowę się operuje ? Marginesy po operacji były wolne od nowotworu... Lekarka mówiła że jakieś złuszczenia, przekrwienia tam są, i że to może powodować wzrost markera.
Cześć Dominika, fajnie że zagladnelas :-) jak tam u Was?
Malutka dzwoń do lekarza/ sekretariatu. Ja jak czekałem na informacje z Warszawy to dzwoniłem 2/3 razy w tygodniu, tak że sekretarka mnie już znała po głosie, przypominajcie o sobie, to ważne żeby nie czekać nie wiadomo ile. Trzymam kciuki :)
W PET czysto !!! Jest nadzieja że będzie dobrze :D w pt do lekarza
Malutka, super trzymam kciuki za Ciebie i Twoja mamę ;-) u nas jutro PET, oddalbym wszystko żeby się dowiedzieć że jest ok. Pozdrawiam Was wszystkich ;-)
Cześć Avietta, CA 19-9 w normie jest. Lekarz wpadł na ten sam pomysł co Ty, w przyszłym tygodniu ma być PET, zobaczymy co pokaże.
Cześć, u nas dziwnie. Odebraliśmy wyniki z kontrolnego RM i markerów. Nie wiem co o tym wszystkim myśleć w rezonansie 3 miesiące temu było napisane: Obraz nie jest jednoznaczny, może sugerować ogniskowe stłuszczenie, mając na uwadze jednak chorobę podstawową podejrzenie meta. Jednak po wysłaniu płyty do Warszawy prof. Wróblewski stwierdził że to stłuszczenie albo zaburzenia perfuzji. Teraz w opisie było tylko, jedno zdanie: brak istotnych zmian w stosunku do badania poprzedniego. A marker znowu wzrósł i to bardzo z 47 do 103 ... Jutro idziemy do lekarza. Pewnie znowu powie tak jak 3 miesiące temu, że markerów się nie leczy, a tam się pewnie coś dzieje bo czemu by tak wzrastał ? Widzę, że nie ma się co łudzić, właśnie znalazłem takie coś "wzrost wartości CEA ponad 50 ng/ml z 95% prawdopodobień-
stwem przemawia za progresją choroby i obecnością przerzutów – jest to marker
uznawany za uniwersalny marker przerzutów nowotworowych" .....