napisany 10 lat temu
Lekarze wyrwali z Twoich szczypiec moją mamę 24 lata temu, babcię 13 lat temu, męża 19 lat temu. Zwyciężyłeś o raz za dużo zabierając mi ukochanego wujka 4 lata temu. Mimo wszystko 3 do 1 robi wrażenie i daje nadzieję! M
napisany 10 lat temu
Zaskoczyłeś nas
Drogi raku przełyku
Wydawało się już
Że nie można zrobić uniku
Lecz wiara, nadzieja
I miłość, drogi raczku
Dała memu życiu
Wiele smaczku
Postanowiłem się
Tobie nie poddawać
I w kampanii policzmy się
Co roku dodawać
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających. Piękna inicjatywa.
napisany 10 lat temu
Mój mąż był ciężko chory,udało się wygrał z nowotworem.Rak czy nowotwór to nie jest zło-każdą chorobę można pokonać dzięki dobrej relacji z Bogiem,silnej woli i i pomocy najbliższych osób.Życzę wszystkim chorym nie poddawania się :) Pozdrawiam Halina Cholewa
napisany 10 lat temu
Bartuś, mój wnuczek, ma cztery lata. Od pół roku walczy z białaczką limfoblastyczną. Wierzę, że chłopczyk będzie silniejszy niż ty, raku!
napisany 10 lat temu
Wszystko spadło na mnie jak grom z nieba.! Wczoraj minęło 2 lata, jak żyję od nowa. Dziękuję wszystkim osobom, które mi pomogły w tych trudnych chwilach.
napisany 10 lat temu
Znaleziono go u mnie w nerce. W 2011 roku. Jest 2014. Żyję i mam zamiar umrzeć ze starości - a temu ... się nie dam. Czego i Wam życzę.
napisany 10 lat temu
Dawałeś mi tylko 2% szans na dalsze życie .... od kilku lat korzystam z tego
napisany 10 lat temu
Cieszę się każdą chwilą bo już 10 lat jak mi się udało i każda minuta jest cenna dla mnie teraz więc jeszcze jest tyle rzeczy które chcę zrobić z moją rodziną że na razie nie mam czasu dla pana panie raku
napisany 10 lat temu
Było ciężko. Trzy operacje, w tym jedna bardzo ciężka. Chemia, radioterapia. Dałem jednak radę ! Wygrałem ! Było to już 37 lat temu. Ty też możesz wygrać ! Teraz są lepsze techniki medyczne, lepsze leki. Tylko nie zwlekaj. Nie daj się rakowi rozwijać - stracony dzień to pomniejszona szansa na wyleczenie. ODWAGI !!
napisany 10 lat temu
Liczę się z nim już od 18 lat!Na razie wychodzi mi to na dobre :) Powiedziałam mu:to nie ty mnie masz,a ja ciebie ,więc uciekaj gadzie!nie chcę cię,póki co odszedł i mam nadzieję,że na dobre :)