Nie Ewa, lecz Beatka68 . Przepraszam, tak to jest jak ktoś się spieszy. Czekamy na odp. Pozdrawiam.
Hej Ewa. Napisz coś więcej. Przebrniemy przez to razem. Popatrz ile nas tu jest. Nie damy Ci się załamać.
Witam.
Mam guza na nerce 4,5. Operacja w sierpniu. Boję się ci dalej.
witaj Iwa. Dobrze że u Ciebie wszystko ok i że jesteś.😁
Cześć!!!! Witam wszystkie nereczki. Ciebie szczególnie Hanna. Nie odzywałam się, bo koniec roku szkolnego , trochę zawirowań w zdrowiu też itd. Musiałam też ogarnąć tą nową stronkę. Na dzień dzisiejszy jeśli chodzi o sprawy nowotworowe to ok. Wizyta we wrześniu kontrolna i pewnie będzie TK bo dawno nie było. Haniu jeśli chodzi o zmiany (poza rakowymi) to spokojnie, ja też mam naczyniaka w wątrobie, guzki na płucach od kilku lat , są pod kontrolą i jest na razie ok, nie zmieniają się. Poza tym ok 3 tygodni temu wykryto mi przypadkiem 6 cm torbiel na jajniku. Radiolog wystraszył mnie nieżle, że to mu się nie podoba,że to nie zwykła torbiel itd. Mój ginekolog przez usg dogłębne-że tak nazwę, stwierdził 4 cm ciałko żółte, mam przyjść za 2 miesiące, nie skakać-np. na fitnessie, bo może to być torbiel ciałka żółtego i może się skręcić, a wtedy..... kaplica. Wizytę miałam już wcześniej zapisaną, więc idę 12 lipca, mam nadzieję,że tego nie będzie, ale u nas-osób po przejściach strach zawsze jest i to wzmożony 100krotnie, niż u osób zdrowych. Co u was słychać wiem, bo śledzę forum na bieżąco, tylko odpisać nie zawsze jest jak. Teraz wakacje, więc dzieci na głowie i trzeba samemu stanąć na głowie, aby zapewnić im rozrywki. Ci co maja dzieci, to wiedzą o czym piszę. Pozdrawiam was wszystkich cieplutko ze słonecznego Szczecina :)