Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

14 lat temu
Raj szyjki macicy (bez operacji leczenie: radiochemioterapia i brachyterapia) - po 5 mies jak radzic sobie ze skutkami ubocznymi leczenia jak np drazniace wezły chłonne, jajniki, wieczne wzdecia i gazy, wiecznie pełny pęcherz? Kto moze pomóc?
1088 odpowiedzi:
  • 11 lat temu
    Nika, jesli zajrzysz tu jeszcze przed wizytą - zapytaj o gorącą kąpiel z pianą - ja zapomniałam. Bardzo tęsknię za tym rytuałem. Do dziś nie wiem, czemu to zakazane?! Anita.
  • 11 lat temu
    Cześć dziewczyny! No własnie - słabo z frekwencją!? Ja tez zaglądałam po weekendzie i cieniutko było z wieściami. Dobrze, że teraz coś się zadziało.
    Nika, trzymam kciuki! Właśnie miałam do Ciebie pisać, Prawie w tym samym czasie kończyłyśmy leczenie, no i przypadek podobny.
    Ja byłam u lekarza parę dni temu i ... wszystko gra, uff! Teraz czekam jeszcze na wynik kontrolnego rezonansu i powiem szczerze .... boję sie, jak cholera.
    Dziewczyny, potrzebuję rady. Nie wiem, co jest, ale mimo świetnego samopoczucia (fizycznego), kompletnie siada mi psyche. Mam ataki rozpaczy, paniki i kompletnej apatii. Nawet w czasie leczenia nie było tak żle ??? Tak sobie mysle, że to może efekt menopauzy -też.. Niemniej jednak zastanawiam się, czy to aby nie początek depresji - skoro zdarza sie poporodowa, to może i porakowa, czyż nie?!
    Lekarz sugerował antydepresanty, ale wolałabym zostawić je sobie jako ostateczność.
    Kochane napiszcie - czy ja jestem nienormalna, czy Was też dopadają takie stany? Jak sobie z tym radzicie?
    Kurde, zamiast cieszyć się życiem, ja zaliczam wieczne doły i nie przestaję mysleć o raku, Ratunku !!!
  • 11 lat temu
    Powodzenia Nika, i czekamy na dobre wiadomości ;)
  • 11 lat temu
    Trzymamy kciuki >Jesteś usprawiedliwiona :):):) Będzie dobrze zobaczysz:):):)Spisz sobie co sie masz zapytać bo zapomnisz :)oczywiście jak masz jakieś pytania do lekarza.Dobrej nocki:):):)
  • 11 lat temu
    Gdzie się podziewacie,Dziewczyny?? Ja tę stronkę otwieram jak codzienne,poranne wiadomości,a tu cisza?
    Jutro moja wizyta kontrolna,pierwsza po leczeniu. Niby nic,a tabliczkę czekolady pochłonęłam właśnie jednym kłapnięciem :) Czuję się poniekąd usprawiedliwiona. Trzymajcie proszę kciuki,Towarzyszki :)
  • 11 lat temu
    ebenito jak zaczynalam leczenie hemoglobine mialam 14 po chemi spadła na 13,3 potem znów wzrołsła na 14 ateraz mam 13i4 i dziękuje że tyle można sie od was dziewczyny dowiedziec
  • 11 lat temu
    martast79 jak się dowiedziałam o raku to guz miał ponad 4 cm na ponad 3 cm,ale to jest rak drobnokomórkowy neuroendokrynny-a on daje zbyt poźno objawy...
  • 11 lat temu
    Witajcie! Anno, obniżony poziom leukocytów to norma. Jestem ponad pieć miesięcy po leczeniu i nadal mam zaniżony poziom WBC - ok. 3,2, a norma jest od 4,0. Niestety niewiele możesz na to poradzić - organizm sam musi się z tym uporać. Zresztą nie tylko leukocyty utrzymuja się poza normą - hemoglobina i hematokrtyt też przez jakis czas mogą być poniżej normy. Nie wiem, z jakim poziomem hemoglobiny zaczynałas i kończyłaś leczenie (masz te dane na wypisie ze szpitala),ale tak, czy siak morfologia szaleje.
    W jednym z wcześniejszych wpisów chyba Taterniczka wspominała, że jeszcze teraz - ponad dwa lata po leczeniu nadal ma leukocyty poniżej normy i lekarze ni widza w tym nic nadzwyczajnego?!
    Pewnie inne dziewczyny też miały z tym problem - prawda? Napiszcie. A.
  • 11 lat temu
    upławy po leczeniu mogą utrzymywać się jeszcze kilka miesięcy po leczeniu dziś byłam u kontroli wszystko na razie dobrze kości nadal bolą ale onkolog mówi że to przez to leczenie chciałam spytać dziewczyny po kilku miesiącach po leczeniu miałyście zaniżone
    krwinek białe neurocyty paleczkowate1 segmentowe 72 te zawyżone eozynofile3 monocyty1 limfocyty 23 zaniżone niby lekarz mówi ze mogły by być wyższe ale nie wiem jak można ich podwyższyć boje się że te niskie jeszcze spadną u mnie tez po paru miesiącach nic nie mam zlecone tylko badanie ginekologiczne
  • 11 lat temu
    Cześć Dziewczyny!
    Basiu, ja jestem prawie pół roku po leczeniu i jeszcze nie miałam zleconej cytologii, tylko rezonans kontrolny, na który wybieram się w przyszłym tygodniu i już od kilku dni mam napady paniki ... ?! Ten rezonans, to inicjatywa mojej wyjątkowej pani doktor, ale wiem, że nie jest to norma. Po radiochemioterapii trudno jest zinterpretować obraz, który czasem odbiega od stanu faktycznego - pojawiają się jakies zaciemnienia, zatarte kontury i wiele innych niejednoznacznych obrazów - to często efekt samego leczenia.
    U mnie o tyle będzie łatwiej, że miałam robiony rezonans przed terapią i tamten obraz posłuży jako punkt wyjścia do oceny. Zostałąm jednak uprzedzona, że obraz może być "niejasny" i żeby w razie co - nie panikować - łątwo powiedzieć...
    Jesli chodzi o upławy,to były jakies tam w trakcie leczenia, ale po - już nie.
    Pozdrawiam.A.


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat