Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

14 lat temu
Raj szyjki macicy (bez operacji leczenie: radiochemioterapia i brachyterapia) - po 5 mies jak radzic sobie ze skutkami ubocznymi leczenia jak np drazniace wezły chłonne, jajniki, wieczne wzdecia i gazy, wiecznie pełny pęcherz? Kto moze pomóc?
1085 odpowiedzi:
  • 13 lat temu
    Oj jak Ci zazdroszcze! Jak sobie w górach dajesz radę to i z badaniami kontrolnymi dasz rade! Ale jak piszesz że w Tatrach już zima to chyba wysoko chodzisz?
  • 13 lat temu
    Emma dziękuje za pamięć. Tej jesieni byłam troszke wyżej w Tatrach ale to spokojnie, typowo turystyczne wycieczki po szlakach i raczej w poziomie niz zdobywanie szczytów. Jeszcze za słaba jestem, no i biegunka czasami sie przypominała, a i tempo to takie pod 60ciolatków niż 40stolatków ;) Nabieram pokory wobec własnego ciała i nieukrywam boje sie..... A w nadchodzacym tygodniu badanie kontrolne. To bedzie twardy rok od ukonczenia leczenia. Oczywiscie napisze jak było. Pozdrawiam gorąco z prawie zimowych Tatar
  • 13 lat temu
    Taterniczko czy tej jesieniu zaliczasz Tatry, czy zdecydowałaś się na cos innego?
  • 13 lat temu
    Dzięki! No może trochę odpuściły... Na pewno nie zdarzają się tak często jak kiedyś. Nie mniej ciągle muszę mieć na uwadze,że może się przytrafić :(. Najgorsze jest to,że nie wiem kiedy się przydarzy. Ale może kiedyś się skończą? Na pewno codzienność nie ma z tym żadnego związku. Obecnie w pracy mam mega stres który trwa dłuższy czas,a jelitka jakby postanowiły,że dadzą mi trochę spokoju ;). pozdrawiam !
  • 13 lat temu
    No to gratulacje!! A biegunki ani troche nie odpuściły?
  • 13 lat temu
    Witam! Zacznę od pochwalenia się: odebrałam wynik cytologii. Kilka pięknych słów - wszystko w porządku!!! Coraz bardziej wierzę,że mi się udało. Nawet biegunki nie są w stanie popsuć mi radości! Jeśli to ma być cena za życie, to moim zdaniem nie jest zbyt wygórowana. Co tam u Was,dziewczyny? Nie dopada Was jesienna chandra? pozdrawiam!
  • 13 lat temu
    Doris z tego co piszesz to wynika że biegunki "odpuściły" jak byłas w "stanie relaksu". Może tu jest problem codziennośc i stres powoduja problemy?
  • 13 lat temu
    Dzięki Taterniczko za pamięć. Nie zaglądałam tu,bo oddawałam się błogiemu lenistwu na cieplej plaży :). Po odpowiednio dużej dawce słońca i ciepełka czuję się cudnie! moje biegunki odpuściły na dłuższy czas. Mimo wszystko na podróż zaopatrzyłam się w ulubiony stoperanik. Ale żeby nie było tak słodko,po niedzielnym mięsku z grilla, znów musiałam uprawiać biegi:(. 12-go października odbieram wynik kolejnej cytologii. I choć wszystko wskazuje że będzie o.k. mam trochę pietra. Miłego dnia!
  • 14 lat temu
    Barbara59, dlaczego nieodpowiadasz na maila? Tolla, najbardziej to chodzi o "gospodarkę" związaną z estrogenamimi ( raz to lęk przed osteoporozą a raz nawroty ???, przerzuty ???...) Taka huśtawka myśli... Pozdrawiam
  • 14 lat temu
    Taterniczko a co bys chciala wiedziec o menopauzie, jak juz wczesniej pisalam nie zazywalam zadnych lekow, czasem bywalo ciezko ale to mija, ja juz mam spokoj. Barbara59 napisz jak mozna ci pomoc. Pozdrawiam


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat