A ja się wybieram na "mały bal sylwestrowy"- co prawda w kilkanaście osób ale to pierwsze moje wyjście na taką imprezę po zakończeniu leczenia :)
No i cholera złamałem nogę przedwczoraj. Jakby było mało kłopotów co więcej jak szedłem do lekarza.
Kolejna kontrola u urologa i wszystko w porządku!! pozdrawiam wszystkich!
Cooper witaj gratulacje :D a z powodu złamania nogi to już nie ;) :D
Panowie , czy kontrolujecie się tylko u urologa czy u onkologa też? Ja chodziłem tylko do urologa ale w poczekalni usłyszałem że niektórzy chodzą też do onkologa.
Jak będziesz i tu i tu to chyba nie zaszkodzi? :)
Witam,
u mojego dziadka w październiku 2012 roku zdiagnozowano raka prostaty G3 Gleason 9. PSA wynosiło wtedy 41, w szpitalu po badaniach 50. Ponieważ rak naciekał już pęcherzyki nasienne, a także z racji wieku, odstąpiono od operacji i radioterapii, zastosowano leczenie hormonalne (tabletki + zastrzyki), potem same tabletki. Leczenie poskutkowało, PSA spadło do poziomu poniżej 2. Lekarz od początku ostrzegał, że skuteczność leków trwa średnio 24 m-ce. Dziadkowi udało się ponad 2 lata, w tym czasie miał kontrolne usg i scyntygrafię, gdzie nie stwierdzono żadnych przerzutów. Od czerwca tego roku PSA znowu zaczęło rosnąć (22), lekarz powrócił do zastrzyków, pomogły na 3 m-ce, PSA spadło do 17, niestety we wrześniu podwoiło swoją wartość i obecnie wynosi 34,52. Urolog zadecydował o włączeniu sterydów, jeśli one nie przyniosą efektu, to pozostaje jeszcze chemia. W badaniu per rectum nie stwierdza guza, więc prawdopodobnie są jakieś pojedyncze komórki nowotworowe. Według słów lekarza wzrost PSA wyprzedza średnio ok. 6-mcy rozsianie nowotworu-jednym słowem PSA będzie sobie rosło systematycznie, za około pół roku pojawią się przerzuty.
I moje pytanie: czy jest tu ktoś z podobnym przebiegiem choroby? Czy da się jeszcze coś zrobić? Nie chcemy czekać na pojawienie się przerzutów i na powolne umieranie dziadka. Czy skoro nie ma już guza, tylko pojedyncze komórki, to czy nie warto byłoby spróbować radioterapii? Czy ktoś ma podobne doświadczenia?
Mój tata miał raka prostaty, okazało się że miał mutację genu BRCA2. Przekonałam w końcu mojego brata by wykonał badanie genetyczne w tym kierunku. Przeszukałam internet i znalazłam takie badanie na https://zdrowegeny.pl/badania-genetyczne. Teraz czekamy na wyniki ;[ Trzymajcie kciuki ;)
fragment łącznotkankowego zrebu i mięśniówki gładkiej z przewlekłym zaostrzonym naciekiem zapalnym- taki jest opis w wyniku hist pat prostaty,pomoze ktos rozszyfrowac? do lekarza dopiero za tydzien:(
fragment łącznotkankowego zrebu i mięśniówki gładkiej z przewlekłym zaostrzonym naciekiem zapalnym- taki jest opis w wyniku hist pat prostaty,pomoze ktos rozszyfrowac? do lekarza dopiero za tydzien:(