Rak piersi

14 lat temu
Jestem po mastektomii dwa lata i nie mogę jeszcze dojść do równowagi ,nie mam żadnego wsparcia borykam się z nim sama ,czasami mam wszystkiego dosyć.Proszę o jakieś rady bo nie mam nawet z kim o tym porozmawiać .
3342 odpowiedzi:
  • no mamuśka mało już jej zostało i do drugiej chemi i wlosów, ale to też tak bardzo powiększony węzeł chłonny jest czy coś takiego? Bo objawy tej grzybicy jak angina czy to takie objawy są? Kiedy to moze przejść?
  • 12 lat temu
    grzybica jako objaw uboczny chemii - jak najbardziej, niestety...
    Ale widze, ze mama w swietnej formie, przejdzie chemie spiewajaco!
    A co do wlosow - doradzam sciecie na krociutko, ale jak najpozniej, przynajmniej dla mnie to bylo wazne, kazdy dzien z wlosami, scielam kilka dni przed druga chemia

  • A od sterydów okazało się, że ma grzybice na migdałku, czy to może byc normalne? Bo ledwo przełyka i nie wiadomo co się dzieje. A na siłch jest lata całymi dniami po mieście ze mną ale zmęczenie w sumie nas obie dopiero w domu łapie. Włosy zaczęły jej wypadać i się zastanawia czy się nie ostrzyc. W sumie peruke juz bedzie miała w poniedziałek i 12-ego druga chemia. Lekarka rodzinna powiedziała że mamy po nią dzwonic w razie gdyby cos się działo i będzie przyjeżdżala. No zobaczymy na razie jak reszta bedzie przyjęta. Bo miała zrobione badania i lekarka powiedziała, że wszystko jest dobrze, mam nadzieję, że tak będzie dalej;)
  • 12 lat temu
    Oj, ale ja to rozumiem, ten olej w ustach! Je sie bez smaku i apetytu. Strasznie w zwiazku z tym przytylam, kilkanascie kilo!!
    Lekarz wiadomo, ze powinien tak powiedziec, ale ja i podrozowalam w czasie chemii, i chodzilam do sklepow. Sa takie newralgiczne momenty, kiedy spadaja biale cialka, ok 11 dni po chemii, wtedy trzeba byz ostrozniejszym. I na pewno nie kontaktowac sie z osobami chorymi
    Pozdrawiam!
  • mama dobrze znosi chemie ale szczepionki nie bardzo, bo codzi i wymiotuje,a przebywac wsrod wiekszej ilosci ludzi zabronil lekarz więc nie wiem, ogolnie sama z siebie chciala sie poddac leczeniu i powiedziala ze raze tego dziada wypedzimy wiec mam nadzieje ze bedzie dobrze:) po 3 dnach po chemi miala miec szczepionke 3 dni po chemi bylo wszystko w porzadku teraz jedzenie smakuje jej jak trawa a picie woda czy herbata jak olej albo ocet. Jedzie na sterydach więc ma apetyt ale moi ze co jej z tego apetytu jak jej nc nie smakuje. No nie wiem zobaczymy co dalej
  • czy któraś z Was miała rekonstrukcję piersi (bądź jest w trakcie) ? Możecie się podzielić własnymi doświadczeniami w tej sprawie?
  • 12 lat temu
    Do kotecek93 -mama otrzymuje chemie aby maksymalnie ograniczyć wielkość guza i zlikwidować ewentualne mikroprzerzuty, które mogly ale nie musiąły powstać-to taki rodzaj profilaktyki jakby zabezpieczenia. To jak kto znosi chemie jest bardzo indywidualne mama może ją znosić bez problemu i oby tak było, tak sie należy nastawiać jeśli tak nie będzie to istnieje szereg sposbow aby minimalizować negatywne działanie chemioterapii na organizm. To co jest najważniejsze w tej chwili to nastawienie mamy do leczenia i nad tym trzeba pracować.
  • 12 lat temu
    xxkotecek93xx

    znam kobiete (po raku juz 4 lata) ktora przez cale leczenie chodzila jak maszyna :) powiem Ci ze ona wogole w domku nie siedziala - chodzila na imprezy (grile) i takie tam :)
    smiala sie zartowala - tak jak pisze rybenka - mozna przebywac wsrod ludzi - a nawet trzeba :) Mama nie bedzie tyle myslala - ja naprzyklad jak bylam chora nie chcialam zostawac sama nawet na chwile - bo nie chcialam myslec o tym wszystkim
    nie martw sie kochana - juz pisalam tu sporo razy o mojej cioci - ktora jest po raku piersi - powiem Ci ze jej guz byl ogromny !!! - ciocia kaszlala bo guz ucuskal jej juz na pluca !!!
    i wiesz co nie miala zadnych przerzutow - a po chemi guz zniknal calkowicie !!!!!! nawet operacji nie trzeba bylo robic !!! dzisiaj ciocia jest zdrowa - ma tylko brac hormonki przez 5 latek
    wspieraj mame jak tylo sie da - ale nie naciskaj :) jak mama bedzie chciala rozmawiac - mow ze wszystko bedzie dobrze - nawet jak ona bedzie mowila ze nie
  • 12 lat temu
    Wiem bardzo dobrze, co to znaczy moc sie "wygadac"
    Na pewno mama bedzie zmeczona, ale z kazdym dniem po chemii jest lepiej, i tego trzeba sie trzymac!
    Tobie tez zycze zdrowka, bedzie ci teraz bardzo potrzebna!
    Sciskam
  • Dziękuje Ci bardzo... Troszkę mi lepiej jak popisałam... Zobaczymy jak dzisiaj mama przyjęla chemię... Mam nadzieje że jak najlepiej... Życze zdrówka, zajrzę tu jeszzcze na pewno!


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat