Rak piersi

14 lat temu
Jestem po mastektomii dwa lata i nie mogę jeszcze dojść do równowagi ,nie mam żadnego wsparcia borykam się z nim sama ,czasami mam wszystkiego dosyć.Proszę o jakieś rady bo nie mam nawet z kim o tym porozmawiać .
3346 odpowiedzi:
  • 13 lat temu
    do OLusi 1367!!!!! Olu napisz jak po pierwszej chemii????Wyszłas juz ze szpitala??/dobrze sie czujesz??mam nadzijeze ze czujesz sie dobrze.czekam na wiadomosc od Ciebie.Prosze napisz cos>papapa
  • 13 lat temu
    Ola????zaczynam sie martwic o Ciebie.Prosze Cie napisz chociaz "wszystko ze mna ok"!!!!!czekam nawiadomosc mam nadzije ze wszystko ok???pozdrawiam aga
  • 13 lat temu
    Witam Was!! jestem juz po usg i nadal nic nie wiem lekarz powiedział ze coś jest ale nie wydaje mu się zeby było to cos groźnego ciekawe co wyjdzie z biopsji -odnosze wrażenie ze ten lekarz co robił USG sam nie wie co widział na monitorze i boje sie czy był wystarczajaco kompetentny
    bo nie znam tego lekarza ,a nie chciałabym zeby źle ocenił to co widział i chyba zrobie sobie jeszcze jedno usg tylko u innego lekarza tak dla pewnosci ! Madziu postaraj sie mysleć pozytywnie bo przecież sa ludzie którzy nie maja rak ,nóg i zyją ! staraja sie zyc normalnie ja sama znam osobe której amputowano obie nogi ,a była bardzo aktywna osoba zawsze było jej pełno wszędzie biegała nie lubiła jeździć samochodem jak tylko mogła to wszedzie szła pieszo bardzo lubiła tańczyc -nie powiem z początku nie bardzo mogła sie z tym pogodzic ale terapia u psychologa jej pomogła i oczywiscie rodzina i znajomi wiem ze tez na internecie rozmawiała z podobnymi jak ona i wiesz co teraz ,,chodzi" na imprezy spotyka sie z ludźmi poznała chłopaka i staraja sie ułożyc życie ona ma 35 lat od 6lat jeździ na wózku --mysle ze osoby takie jak ty maja większe pole manewru TYLKO MUSISZ SAMA SIEBIE ZAAKCEPTOWAĆ !!!!!!!!!!!! musisz przestać odsówać męza bo tylko sama sobie zrobisz krzywde bo facet nie poradzi sobie z ottraceniem i odejdzie -nie wiem jak dogadywaliscie sie z mezem wcześniej i jakim byliście małzeństwem ALE BEDE TRZYMAĆ KCIUKI ŻEBŚ WRÓCIŁA JAKO PIEKNA OSOBA !!!!!!!!!!!! POZDRAWIAM
  • WITAM . JUTRO JADĘ DO SZPITALA PEWNIE WE WTOREK BĘDĘ MIAŁA TRANSPLATACJE WĄTROBY TROCHE WIEM O TYM. CZY WIEDZIE COŚ MOŻE O TEGO TYPU OPERACJI . PROSZĘ O JAKIES INFORMACJE
  • 13 lat temu
    Madziu nic nie wiem o przeszczepach wątroby. Może czasami lepiej zbyt dużo nie wiedzieć. :)
    Trzymam mocno kciuki za powodzenie transplantacji.
    Pozdrawiam serdecznie :)
  • 13 lat temu
    zgadzam sie.Ja równiez trzymam kciuki.trzymaj sie cieplutko.Bede o Tobie myslala.Jak wydobrzejesz odezwij sie.papa
  • 13 lat temu
    Mam nadzieje,że trafiłam we właściwe miejsce . Nie to nie prawda. Mam nadzieje, że to bynajmniej nie jest dla mnie własciwe miejsce. Bo widzicie chodzi o to , że dziś rano wyczułam w lewej piersi zgrubienie i krótko mówiąc jestem kłębkiem nerwów . Nie mogę się skupić ledwo funkcjonuje.Choć się staram nie potrafię przestać o tym myśleć.pewnie dlatego wysłałam ta wiadomość na forum raka piersi. wiem że to wygląda na objaw przedwczesnej paniki , ale prawdę mówiąc szukam tutaj jakiegoś zapewnienia, ze to jednak nie jest rak że to forum to nie jest moje miejsce. czy jest tu ktoś kto móglby powiedzieć coś co poprawi mi samopoczucie?Ktokolwiek?COKOLWIEK? Będę szczerze wdzięczna
  • 13 lat temu
    Aniu spokojnie, bez paniki, zgrubienie w piersi nie musi oznaczać od razu tego czego byśmy chciały uniknąć. Zaledwie 1 na 10 zgrubień dostarcza nam problemów. Jeśli jesteś w drugiej połowie cyklu miesiączkowego to istnieje duże prawdopodobieństwo że to zgrubienie tkanki gruczołowej które może nawet czasami pobolewać. Aby rozwiać wątpliwości zrób badanie: mamografie USG i niech Cię zbada onkolog czy ginekolog. Wtedy będziesz mieć pewność że wszystko OK.
  • 13 lat temu
    aniaj!! nie ma co panikować przedewszystkim musisz iśc do lekarza bo zamartwianie się nic nie da sama coś wiem na ten temat poniewaz sama panikowałam nie dawno teraz jestem po pierwszych badaniach i w piatek będe u onkologa z wynikami to może dowiem sie co mi dolega bo jak narazie to nic nie wiem bo byłam u dwóch lekarzy i kazdy powiedział co innego ,ale przestałam sie tym przejmować i staram sie zachowywac normalnie i robić to co zwykle z przerwami na lekarza -radze zrobic to samo ponieważ to nie tylko odbija sie na nas ,ale i na najbliższych !! pozdrawiam
  • 13 lat temu
    Hej Aniaj i jaka decyzja? Daj znać


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat