cześć kobietki '!!! Lupus I,Margaret super!!! fajne zdjęcie:-)rzadko pisze ale często Was czytam :-)czytam kciuki za Was wszystkie i za każdą z osobna!!!!
Dziewczyny, chciałam Was zapytać czy możliwy jest wzrost markera CA 125 przy niewielkim zapaleniu pochwy? W ciągu miesiąca wzrósł mi z 16 na 26. Niby niedużo a już jest strach.
Rukola kurcze może nadmiernie kombinuję !!!
zaraz po chemii węzeł pod pachą mi ładnie malał i tak się utrzymywał kilka dni a później znowu rósł :/ :( wygląda na to, że 4-ta chemia jest już mniej skuteczna :( tak jakby rak reagował wyłącznie na taxol a już nie na carboplatynę :( jeżu nawet nie chce myśleć ile mi On urośnie do czasu operacji a potem przez następny miesiąc do chemii. Mój guz rósł 1 cm na miesiąc więc wchodząc w leczenie będe mieć 2,5 -3 cm pod pachą jak nie lepiej. Znowu panikuję od wczoraj :( :( :(
Rukola thx :) a czy możesz mi jeszcze coś doradzić. Ktoś mi powiedział w szpitalu, że na operację czekał kilka dni. Na to nie liczyłam ale rozczarowałam się postawą doktora Jajtnera
na moim konsylium to wyglądało tak, że dr dzwonił po termin i ktoś to sprawdza te terminy najpierw podał ten termin co dr wpisał czyli 4-ty a później ta osoba coś mówiła - podawała wcześniejsze terminy. Dr J stwierdził, że ja po chemii z 26-tego to i tak wcześnie.... :/ k....de
Zastanawiam się czy ten termin co mam nie mógłby być krótszy i czy prywatna wizyta u dr Kochaja czy u dr Tomaszka by coś zmieniła? i tak też myślę, że dobrze by było chyba jednak skonsultować zakres operacji i żeby sobie zapewnić pewność, że ordynator będzie mnie operował a nie drugi skład z dr J. grrrr
widzę, że poprawli pisownię na forum. Teraz można normalnie pisać.
justyna.81 Wystarczą zwykłe odwiedziny. Zresztą po operacji potrzebny jest spokój i zbyt długie odwiedziny poprostu męczą. Wszystko bedzie dobrze, nie trzeba się martwić. Pozdrowienia dla wszystkich dziewczyn.
justyna.j.81@gmail.com, przy mnie nikt nie siedział i nie było takiej potrzeby. Ze mną na sali były jeszcze 3 panie i też po operacji nikogo przy nich nie było.
Margareta Lupus fajna fota :)
nana buziaki :* trzymaj się i dochodź do siebie :)
Kochane :)
ja teraz pracuję codziennie od 14 do 21 a rano staram się ogarnąć dom i jakoś mam mniej czasu na forum wybaczcie.
Mam do was ogromną prośbę powiedzcie mi czy konieczne jest to aby ktoś był przy mnie w szpitalu po operacji i przez ile czasu?
miałam nadzieję, że uda się z operacją dostać szybszy termin ale jest na 07.08 a siostra urlop ma do 1-wszego :/ a mama też już musiała wybrać urlop i nie dało się go przesunąć i d.... i tak się zastanawiam czy dam radę być sama a raczej przez ile dni - po operacj 1-2 dni czy więcej ktoś z rodziny byłby potrzebny?