Maba masz odpowiedź na priv.
Nana,spokojnie,dobrze jest znać opinie różne i te dobre i złe..na temat danego leku.Przecież leczenie chemią czy avastinem też przynosi różne efekty,a podaje się i będzie podawać!Musimy próbować !Aż do skutku!Ja chętnie czytam to co piszą dziewczyny o różnych lekach, bo warto wiedzieć jak najwięcej o innych metodach leczenia.A to ,że różnie reagujemy na dany lek jest bardzo indywidualne.Pozdrawiam!!!
Tess, taka jedna - jeśli was przestraszyłam swoim wpisem dot. Nolvadexu, to bardzo was przepraszam. Nie miałam takiego zamiaru. To, że mnie zaszkodził, nie znaczy, że u was też tak będzie. Widocznie mój rak nie jest hormonozależny.
Ania_walczę_o_mamę - wydaje mi się, że to, co zaproponował lekarz, jest najbardziej rozsądne. Jeśli zmian nie wykazuje TK, mało prawdopodobne, że pokaże coś rezonans.
Ostatnią dawkę Gemzaru otrzymałam i tym samym zakończyłam V rzut chemioterapii. 26 września mam TK i zobaczymy co dalej.
Kucja, nie wiem, co napisać... Jest mi przykro czytać takie wieści, jak nam wszystkim. Trzymaj się jakoś, może jeszcze lekarze znajdą jakąś propozycję.
Midi, masz rację. Przecież Kaucja pisała, że czuje się nie najlepiej. Nie pomyślałam, przepraszam, ale taka jestem zakręcona tym wszystkim. Pozdrawiam.
Ania_walczę_o_mamę ściskam Cię mocno. Tak ciężko się zebrać i żyć mimo wszystko, ale jakoś trzeba się ogarnąć no i właśnie... żyć, cieszyć się tym co mamy, że na razie bez chemii. Wiem co przeżywasz, bo też jestem córką chorej mamy.
Kucja 3
Maba możesz poczytać historię Kucji wchodząc na jej profil.
Witam. Jestem z innego wątku (rak pęcherza) ale często czytam wszystkie posty. Kaucja, pisałaś przed chwilą, że masz wodobrzusze i spuchniete stopy,podobne objawy ma mój mąż. Wczoraj miał spuszczany płyn z jamy otrzewnej (ok. 5 litrów), płyn poszedł na badanie hist-pat. Mąż jest po radykalnej radioterapii, lekarze zastanawiają się więc, czy nie są uszkodzone jelita. Ale biorą też pod uwagę wysiew komórek nowotworowych do otrzewnej. Możesz napisać czy też jesteś po radioterapii? Czym lekarze tłumaczą Twoje objawy? Gubię się w tym wszystkim, mąż jest po chemii i radioterapii przy nieoperacyjnym raku pęcherza. Pozdrawiam.
Kaucja, nie daj się! Jesteś tu nam wszystkim potrzebna! Trzymaj się kochana!
Kucja ! Tak bardzo ,bardzo potrzebna Tobie jest siła i nadzieja ,że i tym razem dasz radę, Jesteśmy z Tobą całym sercem i dobrymi myślami!!