Tatmag, Czarownica 3 Super!!!
Aniu ściskam :) Moja mama ma tomografię 1 grudnia... uchchc szykuję nam się dobry albo zły prezent na święta...
Kobitki melduję że marker chyba najniższy w moim żywocie 9,61.Tak więc w poniedziałek bezstresowa onkologia.
Hej Dziewczyny 🙂 Trzymaj się Nana. Aniu, oby wyniki TK mamy były jak najlepsze. Czarownico, trzymam kciuki za marker. Niewymienionym z nicka też dużo zdrowia życzę. Ta skleroza po leczeniu, choć minęło sporo czasu. Bez podglądu ani rusz 🙁 Czytam forum cały czas, ale choć myślę potem o każdej, to już nicki tylko z samego końca niestety po głowie chodzą. Ja po kontroli. Wszystko okay. Marker 7,7, usg bez zmian. 30.12 miną 3 lata od ostatniej chemii. Miłego dnia i trzymam kciuki za Was wszystkie!!!
Czarownica, my czekamy na wyniki TK, a za Twój wynik markera trzymamy kciuki. Mamy CA niestety 268:-( ale usg czyściutkie i brak dolegliwości.. Pomodlę się za Was wszystkie, a Wy proszę za moją Mamę. Buziaki!
Hej Nana,z tym letargiem to racja... Dobrze,że choć chemie znorsisz dobrze.Ja robiłam marker i czeykam do jutra na wynik.
Nana, dużo uścisków i serdeczności, trzymaj się dziewczyno twoja siła jest dla nas przykładem
Cześć, dziewczyny! Jestem po drugim wlewie Paklitaxelku. Miał być co tydzień, a wygląda na to, że w praktyce jest co 2 tygodnie (31.10., 13.11., kolejny 26.11). Ponoć terminy im się poprzesuwały, bo święta, bo jakiś wyjazd lekarki, bo pacjentki miały wyjść ze szpitala, ale musieli je zatrzymać. No, cóż, nie mam na to wpływu. Chemię znoszę dobrze, morfologia w porządku, parametry nerkowe znacznie podwyższone. Nerka napiernicza dalej, mimo silniejszych leków przeciwbólowych. Nie chcę zbyt szybko przechodzić na plastry i do końca życia leżeć w letargu, półprzytomna. Jest jak jest, raz lepiej, raz gorzej.
Margareta, cieszę się, że czerniaka nie ma bo to znaczyło by znowu ciężkie leczenie. Szkoda tylko, że Cię niepotrzebnie pocięli. Bedzie dobrze- rany się zagoją. Pozdrowienia dla wszystkich dziewczyn.
MIDI 90, prawdopodobnie jest taka procedura, że po serii Avastinu robi się badanie TK , Pet i badanie genetyczne. TK miałam zrobiony teraz a za tydzień mam kontrolę u lekarki. Sama jestem ciekawa co bedzie z tym badaniem Pet. Marker miałam robiony miesiąc temu i był 17. Wiem, że po operacji została mi jakaś resztka i lekarka coś wspominała, że musi się zastanowić co z tym zrobić. Mówiła coś o operacji lub radioterapii .Już nic nie chcę bo to leczenie przez prawie 2 lata strasznie mnie wymęczyło. Mam dosyć kroplówek, operacji itd.
Ania przykro mi, że marker szybuje w górę. Mam nadzieję, że będziecie miały jeszcze trochę wytchnienia od chemii, bo że będzie następna chyba nie ma wątpliwości... Ściskam!
Rukola dlaczego masz mieć PET? Skoro na tomografii wszystko ok i markery chyba też? Taka u Was procedura? Bo u nas o PET to męka prosić o skierowanie :/
Margareta cieszę się, że wyniki w sprawie kolejnego gada wyszły lepiej. Za dużo tego dziadostwa jak na jedną kobietę,...