awa moja mama miała operację 4 lata temu , wtedy na operacji.był. obecny ordynator oddziału ginekologicznego ale sam nie operowal, był Nowara, jakiś chirurg którego nazwiska nie pamiętam i ktoś jeszcze. Był to cały zespół lekarzy, chirurg bo przy okazji usunęli niewielka zmianem na jelicie cienkim znaleziona przy samej operacji. Nie wuem jak tam teraz wygląda ale wtedy byliśmy bardzo zadowoleni.
Awa, Basik może podpowie coś o Raciborskiej, ja byłam operowania w Bytomiu,było to 7 lat temu więc trochę czasu minęło ale chirurgów mieli super. O Czeladzi nic niestety nie wiem. Jednakże być może jeśli będzie operował profesor do którego chodźcie to jest szansa że się postara.
Awa wiem ze jest ciezko, bo podobnie jak u Ciebie moja mama jest dla mnie najważniejsza. I odkad zachorowała to praktycznie nie ma dnia żebym nie myślała o jej zdrowiu. Jest to bardzo ciężkie, wykańczające wręcz. Ale musimy się z tym mierzyć, najgorsza jest ta niesprawiedliwość. Ale rzeczywiście najlepsze co można zrobić to szukać inf, wspierać ta osobę, byc. Reszta już nie jest zależna od nas. Pozdrawiam i trzymam kciuki za Was, na początku tej drogi :*