nala123 napisał:
Carlo - leczę się już ponad 11 lat, zawsze tam i tylko tam :)
Przyjomwałas juz jakieś leki czy tylko obserwacja ???
u doktora Potoczka ??
Joka0 napisał:
Carlo od kiedy wiesz, że masz pbl i czy jesteś już zdiagnozowany?
Diagnoza zapadła 13 października tego roku...
Podejzenia były juz wiosną, podwyższone WBC mam od minimum roku.
moni1 napisał:
Carlo oby tak wahaly ci sie wyniki jak najdluzej.ja cieszylam sie tak przez rok.raz wbc 18.potem 20tys.potem znow spadek na 16tys.a teraz tylko rosną. Fakt ja nie stosowalam tylu cudow zywieniowych co ty.😁.widac ze jestes osoba pozytywna i zdystansowana do choroby i wydaje sie mi ze to jest glowna przyczyna twojego "zdrowienia"tak trzymaj
Dzięki :) tez mam chwile załamania czasem...
Carlo - leczę się już ponad 11 lat, zawsze tam i tylko tam :)
Monia - odpoczywaj zatem ile wlezie :) Leż i pachnij :) reszta nich się sama robi :)
Joka - a co do wypieków - są są pieką się i znikają :) Ale nie wiem już ile tych ciast upiekłam. Straciłam nad tym kontrolę - chyba już ze 12?? 15? Ale staram się skupić na ciekawym jedzeniu na forum :)
Joka - to super!!! Świetna wiadomość!! Nawet jeden na milion to tak jak w toto lotku :) więc odpada, aby Cię coś nowego złapało :) Bardzo się cieszę!!!
Troche spadl mi ponixej normy hemakryt.hematolog powiedzial ze póki czerwone. hg i plytki sa w normie wszystko bedzie ok.
Jolu ja na 10:30.nie wiem po grzyba umawia sie ze mna co 2.5 m-ca juz drugi raz.wczesniej co 4 miesiace chcial mnie widywac.a moze ....mu sie podobam haha😁..
Fajnie by bylo bysmy sie spotkały 😉
Dostalam od hematologa zwolnienie do 27.10 rany jestem wyspana za wszystkie czasy.az chumorek mi sie trzyma.
Jak robiono mi usg.to przy okazji wykryli torbiel 4×3cm na jajnkiu.jak nie urok to ...normalka😤
Są teraz w sprzedaży owoce kaki, są bardzo smaczne i prawdopodobne wyciąg z tego owocu może hamować rozwój komórek białaczki. Ja zajadam się tymi owocami z nadzieją, że chociaż kilka komórek nowotworowych padnie😁