Witaj Sabinko, cieszymy się, że do nas trafiłaś. Pozdrów serdecznie Mamę. O widzisz, z Wrocławia masz naszą kochaną Nalę, która zapewne zna wszystkich hematologów i kardiologów w okolicy :)
Aniawajs- Bardzo Ci dziękuję, mama właśnie będzie do Katowic przewieziona.
Nala123 - Dziękuję :);) ja też z Wrocławia :)
Kardiolog świetny- gdyby nie on to mama dalej byłaby nieświadoma białaczki, a stadium już zaawansowane. Wade serca ma chyba od urodzenia, ablacja nie pomogła.
Dużo cennych informacji tu już znalazłam. Jutro dzwonię do Brzozowa pytać o możliwość dołączenia do badań nad ibrutinibem.
Sabina12 - witaj.
Dobrze, że do nas trafiłaś. Tutaj jest wiele osób które mają dużą wiedzę :) i są zawsze chętne do pomocy. Dużo zdrówka dla mamy!!
A macie dobrego kardiologa??? Skąd te arytmie??? Magnez i potas są w normie??
U mnie dziękuję dobrze, ocieplilo się troszkę we Wrocławiu, lżej się oddycha więc jest fajnie.
A Ty Monia opatul się porządnie i ciesz oczy ile wlezie tym cudem natury!!!!! Zdrówka Ci kochana życze!!!!
Moni - dzień dobry śliczna blondyneczko :) jejku jak ślicznie wyglądasz z uśmiechem!!!!!
No cóż, choroba, zołza wredna przylazła, ale masz racje!!! To co widziałaś to Twoje!!!! A widoki!!!!!! Siedze i patrzę i nacieszyć oka nie mogę!!! Cudo!! Ja tak bardzo kocham góry!!!!!!
Hematolog przeniesiony na 30 stycz.zobaczymy co nowego we krwi.moze gory uczynily cud
Nalu zawsze będe pytac o ciebie jak i o kazda z dziewczat.jestescie moimi pobratymcami 😗 trzymamy sie razem.
Opatulanie nic niestety nie dalo.ale co zobaczylam w sercu pozostanie.
Goraco was podrawiam i sciskam
Witajcie kochane dziewczeta 😗
Pisze do was jeszcze z Austrii.ale oczywiscie juz chora.nie moge mowic.bo zaatakowana krtan.
Tyle lat jezdze na nartach ale juz musze zaczac odpuszczac to moje hobby.
Az plamalam ze maz z synem ida na stok a ja chora.
A bylo tak pieknie 😞
Witajcie kochane dziewczeta 😗
Pisze do was jeszcze z Austrii.ale oczywiscie juz chora.nie moge mowic.bo zaatakowana krtan.
Tyle lat jezdze na nartach ale juz musze zaczac odpuszczac to moje hobby.
Az plamalam ze maz z synem ida na stok a ja chora.
A bylo tak pieknie 😞