Jestem z tym sama
Ja dopiero zaczynam walke , mam raka piersi , jestem po biopsji i przed mastektomia , boje sie bardzo , zwlaszcza , ze nie mam na kogo liczyc , nie mam wsparcia , jak ja mam to wszystko przezyc , dziewczyny pomocy!!!!!!!!!!
-
jola
trzymam trzymam :)
wiesz co jakos mam tak wielkie przeczucie ze u Ciebie wszystko dobrze sie skonczy i ze bedziesz miala spokoj z tym raczyskiem :) - a moge Ci powiedziec ze moje przeczucie mnie nigdy nie myli :)
-
Elza , tu gdzie jestem , to szybko sa badania. W sumie mam jedno po drugim juz zaklepane.
Ona trzymaj kciuki i nie puszczaj.
Carla , dzis juz lepiej sie czuje , a jutro bede miala jeszcze wiecej wigoru.
Tylko te babania spedzaja mi troche sen z powiek , ale probuje sie czyms zajac , chodze na spacery itd.
Tylko jakos sen nie przychodzi .........
-
-
Jolu po paru latach i do tego można się przyzwyczaić! Zobaczysz że z czasem to powszednieje- nigdy do końca ale staje się troche mniej stresujące, Ale szybko po leczeniu robią ci rezonans?
-
jola
bedzie dobrze :) no ale oczywiscie bede trzymala kciuki :)
-
Tak , jest juz lepiej , teraz na 15 stego mam rezonans , trzymajcie kciuki , aby bylo dobrze, troche mnie sciska z nerwow , ale takie uczucie , to bedzie towarzyszyc juz do konca zycia...
-
Jola, juz jest ten nastepny dzien, na pewno jest lepiej, moje kochana, pozdrawiam
-
jola
no niestety chemia oslabia ale potem powoli organizm bedzie sie wzmacnial :)
-
No to teraz ja pomarudze w dolku nie jestem , ale wszystko mnie jeszcze boli i plakac mi sie chce , albo klnac , rzucic czyms o sciane z tej bezsilnosci.
Wiem , ze jutro bedzie lepiej i czekam na te jutro , ale powiem Wam , ze czym wiecej chemi tym slabszy organizm, mam tylko nadzieje , ze to byla ostatnia ...........
-
o tak wyciągneła mnie liną! dzisiaj miałm zapał do pracy choć atmosfera nie ciekawa ale tak tomjuż jest w pracy. pozdrawiam was