Jestem z tym sama

12 lat temu
Ja dopiero zaczynam walke , mam raka piersi , jestem po biopsji i przed mastektomia , boje sie bardzo , zwlaszcza , ze nie mam na kogo liczyc , nie mam wsparcia , jak ja mam to wszystko przezyc , dziewczyny pomocy!!!!!!!!!!
955 odpowiedzi:
  • 12 lat temu
    ona25 dziękuję,za Twoje przeczucia.Oby się spełniły. Buziaki.
    Rybenka relaksuj się tylko nie forsuj za nadto.Odpoczywaj i nabieraj siły.
    Pogody życzę tak z nieba jak i w sercu.
  • 12 lat temu
    DLACZEGO JESTES SAMA?????? KOCHANA JA ROWNIEZ JESTEM BYLAM SAMA BO LECZE SIE NA OBCZYZNIE. 2008 ROK-DOSTALAM 3 TYGODNIE ZYCIA, A DZIS WLASNIE JESTEM PO WYJECIU PORTU. DZIEWCZYNO RAK,TO JAK KAZDA INNA CHOROBA,MOZE BARDZIEJ UCIAZLIWA.SA JEDNAK SPOSOBY ABY ZMNIEJSZYC SKUTKI CHEMII ITP... TYLKO MYSL POZYTYWNA DAJE ZDROWIE,BO 95 % TO PSYCHIKA. DO DZIS CO 2 TYGODNIE SCINAM WLOSY MASZYNKA NR.3, TAK MI SIE SPODOBALO.....A WYCHODZILY MI 2 X. DZIS JAK WSPOMNIALAM-MOJA 18 OPERACJA ,A LUDZIE NAWET NIE POMYSLA ZE BYLAM CHORA!!!!! WYGLADAM LADNIE I MLODO. NIE MYSLE O CHOROBIE,ALE CIESZE SIE ZYCIEM.PODROZUJE A JAK MAM OCHOTE TO SPIE I LENIUCHUJE. POZDRAWIAM I CZEKAM NA LISTY OD DZIEWCZYN KTORE POTRZEBUJA WSPARCIA PSYCHICZNEGO JAK I PORAD.BASIUNIA
  • 12 lat temu
    basiunia

    gratuluje wygranej :) ja jestem z Bostonu (pewnie wiesz gdzie to jest) :) jestem po raku dokladnie 2 latka - i tak jak Ty jestem pewna ze wszystko bedzie dobrze :) mam zamiar zyc sobie normalnie - nie powiem czasami mam stresa - szczegolnie przed kontrolami ale to przeciez normalne - kazdy czlowiek ma jakies zmartwienia - i tak jak mowisz rak to choroba jak kazda inna - tylko bardziej uciazliwa - ale do wyleczenia :)



  • 12 lat temu
    Basiu a jaki nowotwór cię dopadł?
  • Ja, Basiu , wlasnie jestem na obczyznie i to dopiero 2 miesiace z hakiem , dlatego czasem mam dola i wkurza mnie moj wyglad , bo w Polsce mialam 3 chemie , a teraz jest przerwa , ale juz w poniedzialek bede dalej kontynuowac wlewy. A wlosy juz mi troche urosly i wszystko na nic , bo znowu wyjda , ach...........
    Rybenka , wypoczywaj , zdobywaj gory i korzystaj z zycia :)
    Agasia , jak tam chemijka przeszla?
    Ona , widze , ze znowu tryskasz optymizmem , tak trzymaj :)
  • 12 lat temu
    jola

    wezel sie zmniejszyl - lekarz pocieszyl ze to raczej nie rak bo by sie nie zmniejszal - no i humorek wrocil :) teraz czelam spokojnie az wezel wroci do normalnych rozmiarow bo jeszcze jest powiekszony - za 6 tyg ide na usg zobaczyc czy wszystko juz ok :)
  • 12 lat temu
    a Ty kochana sie nie martw - bedzie dobrze :) najwazniejsze ze zaczynasz juz leczenie - takie od poczatku do konca :)

    mam ciocie po raku piersi - wszystko u niej ok i jestem pewna ze u Ciebie tez tak bedzie :) pozatym znam sporo kobitek ktore sa po raku piersi - jedna z nich jest juz po chorobie naprawde dlugo bo okolo 48 latek :)

    bedzie dobrze :) panikowalam ostatnio bo wydawalo mi sie ze jeden rak mi wystarczy - i to niesprawiedliwe jakbym miala jeszcze jednego

    no ale ostatnio przekonalam sie ze nie mozna narzekac - pani hirurg ktora badala mi piersi - byla po 4 innych rodzajach raka !!!! wygladala super i jak mi powiedziala - ma sie swietnie :)
    glupio mi sie zrobilo - no ale mysle ze niesprawiedliwe jest to ze ta kobitka musiala przejsc przez to wszystko az 4 razy

    zazdroszcze jej tylko tego podejscia do tego wszystkiego

    no a ja z niecierpliwoscia czekam az wezel sie zmniejszy jeszcze bardziej :)
  • 12 lat temu
    Moja mama ma raka dwunastnicy, operacyjnie nic sie nie da zrobic bo naciek jest na naczyniach krwionosnych, mama miala 5 sesji chemii i zrobiony w tym tygodniu tomograf wykazal przerzut na watrobe, 1 milimetrow. Mama sie podlamala, nie ma juz sily. Czy ktos mial podobna sytuacje? Mam nadzieje, ze nie przerwa chemii i dadza cos zeby dalej walczyc. Z gory dziekuje za wypowiedzi, ewa
  • Ewa , niech mama przestanie sie lamac i zacznie chciec zyc , 1milimetr to niewiele , mysle , ze da rade z chemia , a ty namawiaj ja do tego , a wszystko bedzie dobrze , ja ostatnio tez myslalam , ze mam na watrobie i byly to duze guzy , a po dokladnym sprawdzeniu , okazalo sie ze to nie to , moze i tak bedzie u twojej mamy,

    Dziewczyny doczekalam sie chemijki , lecze sie od nowa , i jestem z tego bardzo zadowolona , teraz tylko aby mnie nic nie dopadlo , jesli chodzi o chandre , ale poki co jestem dobrej mysli :))))))
  • 12 lat temu
    Jolu przeczytałam wszystkie twoje wpisy na forum i... STRASZNIE MI IMPONUJESZ!! swoją determinacją i wolą walki. Wierze w twoje zwycięstwo bo z takim nastawieniem nie ma innych scenariuszy!!!


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat