Jak długo żyjesz z lekiem?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

14 lat temu

Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl

4816 odpowiedzi:
  • Karola brawo ty ☺ ja we wtorek idę po wynik i oby nadal był 0,00% pomimo mniejszej dawki Tasigny - trzymajcie kciuki?
  • karola639 to super zycze dalej tak dobrych wyników!!!! :D :D :D :D :D
  • Moi Drodzy! Chciałam się podzielić z Wami radością. Wreszcie, po ponad roku leczenia (6 miesięcy na Tasignie) mam remisję! Mój wynik: 0,02. Ależ się cieszę :)
  • Mariolka - daj znak po wtorku jak się czujesz i jak wyniki. Pozdrawiam cieplutko <3 <3 <3 <3
  • dora1119 tam mi się wydaje że to mogą być płytki ,we wtorek będę robiła morfologie i będę u swojego lekarz hematologa .Pozdrawiam. :D :D :D
  • Mariola robiłaś morfologię?jak twoje płytki? pozdrawiam :D
  • Witam! To że jestem spuchnięta to się przyzwyczaiłam już,ale ostatnio leci mi krew z nosa i tym się trochę martwię ,czy miał ktoś tak. Ale w wtorek jadę do lekarza będę robiła badania to może się uspokoję.
  • Qinom - ja miałam spuchnięte oczy i twarz też jakby taka napompowana, taki pączek normalnie. Ale to działo się kiedy jadłam Gliwek 800 mg dziennie
  • 8 lat temu
    Witam. mam na imię Magda i od 4 lat choruje na przewlekłą białaczkę szpikował. Przyjmuje Glivecki, moje wyniki są dobre ale od jakiegos czasu mam problem z oczami. W tamtym roku w lipcu zaczęło się od zaczerwionego jednego oka, pojawiły się krostki ropne byłam u lekarza wypisał mi różnego rodzaju maście, krople ale niestety nie pomagało to na dłuższy okres. Od kilku dni pojawiła się opuchlizna oczu a także twarzy. Czy to możliwe, że jest skutkiem ubocznym po braniu tabletek? Może ktoś miał lub ma podobny problem?
  • Nie zdecydowałam się na odstawienie imatinibu... Boję się, że stracę remisję, że utracę ten spokój psychiczny, który teraz mam. Dolegliwości związane z braniem leku (mdłości) nie są aż tak dokuczliwe. Pamiętam, jak się czułam zanim zaczęłam brać Glivec... Nie znaleziono mi dawcy szpiku i przez 8 miesięcy miałam Interferon w zastrzykach, który bardzo mnie niszczył (włosy wyszły, rany w buzi, skurcze, bóle, grzybice)... Gdy dostałam Glivec, zaczęło sie dla mnie nowe życie, dlatego będę łykać te "cukiereczki", jak pisze jadwigap :-) retyja - nigdy ( przez te 18 lat choroby) nie miałam badanego echa serca.


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat