Jak długo żyjesz z lekiem?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

14 lat temu

Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl

4816 odpowiedzi:
  • witaj maxim ja przyjmuję Tasignę 2 lata i nie mam tego typu skutków ubocznych ale może ktoś z dłuższym stażem coś powie?

  • 7 lat temu

    Hej dziewczyny. Pozdrawiam Was. Z niektórymi już wcześniej pisałam. 

    Ja biorę tasignę od prawie 7 lat. Od grudnia źle się czuję. Zaczęły się kolatania serca, wysoki puls, skaczące ciśnienie i ból brzucha. Ogólne osłabienie. Wyniki niby w normie, echo serca też ok. 

    Czytając Wasze posty w wątku "skutki uboczne terapii nilotynibem"  zastanawiam się czy Tasigna nie zaczęła mi szkodzić?! 

    Jak Wy się teraz czujecie? 

  • Ale pamiętaj naszą rozmowę: TO NIE OD LEKU 😉

  • Ageha............ hmmmm......... kurde nie wiem sama.......... w sumie sprycel jest zdolny do wszystkiego hahahaha to może i tak Ci rączkę popsuł

  • 7 lat temu

    ja tez marze! Jak bedziemy marzyć razem, to może wymarzymy szybciej :)) dzis pozwolilam sobie, wbrew zakazom, na dziki sad sliwkowy alkoholowy i tak myślę, czy ktoś wie, czy sprycel lub tki mogą wpłynąć na oslabienie kosci? Wlasnie odebralam wynik mri nadgarstka i okazało się, że wczesniej posejrzewana torbiel kosci, to nadzerka drazaca kosc z obrzekiem szpiku. Całe życie uzywam aktywnie tego nadgarstka- dużo gotuje, maluje, rzezbie, lepie i dużo klikam myszka i dzialam na tablecie graficznym. Mocno jest obciazony, ale żeby az tak sama z siebie dziura w kosci? 😂

  • 7 lat temu

    pomarzyc kochana można😊😉 a póki co niech ta zima będzie teraz a nie wiosną dopiero😣

  • Wiosna....... taka różowiutka mi się marzy 😊

  • Dzień Dobry

    Nic mi się nic nie chce :( nóżka mnie boli i chcę już wiosnę i słońce i ptaszki na drzewach ćwierkające 😊

  • Ageha - ufff bo się wystraszyłam że ledwo co Cię poznałam to już mi uciekniesz :)

  • Ageha - mój M. leczy się w Poznaniu na Szamarzewskiego u dr B., przenieśliśmy się z Leszna - załatwiał głównie to lekarz właśnie z Leszna, czekaliśmy ok 3mies. Nie narzekamy choć pan doktor przyjmuję tylko raz w tyg na NFZ i to do ostatniego pacjenta. M. raz wychodził o 24.30 ochrona mu drzwi otwierała...



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat