Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl
Nala- wyślij mi adres sms-em na numer 661083228 - wyślę to co obiecałam.
Dziewczyny - czy biorąc nasze cudowne tabletki - można robić paznokcie np. tytanowe, bo ja sobie robię, ale teraz mam obawy...
W ostatnich badaniach morfologia krwi wyszła mi super, gorzej z Aspat i Alat, muszę iść za 2 tygodnie do kontroli. Mieliście też problemy z tymi parametrami?
Pozdrawiam😎
Basiu pamiętaj jest powiedzenie "aby kogoś zrozumieć trzeba samemu to przeżyć"i właśnie tak jest. Jak mnie nie dotyczy to mnie to nie obchodzi, ale jak coś mi się przydarzy to klekajcie narody,wtedy moje jest najważniejsze. Tak to jest, brak empatii z każdej strony. Napisałam ponieważ sama to przechodziłam.Pozdrawiam
BasiaM chyba każdy z nas stąd nie wymaga ale najnormalniej w świecie oczekuje od bliskich sobie osób i od tych którzy są z nami dzień w dzień empatii ale z pewnością przede wszystkim zrozumienia całej tej sytuacji w której się znaleźliśmy ale myślę i jestem o tym przekonana, że skoro jest mimo wszystko inaczej to znaczy, że te osoby nie są warte naszej uwagi. Są banały które mówią o zrozumieniu chorej osoby, o wspieraniu itp.itd. ale dopiero kiedy oko w oko się stanie z taką sytuacją to wyłazi prawda. Skup się na sobie, skup się na osobach wartych Twojej uwagi a reszta z czasem pewnie zrozumie, że choroby się nie wybiera i może dotknąć każdego. Pozdrawiam Ciebie mocno, trzymaj się i do przodu, do przodu🙂
hej.... dostałam znaczny stopień niepełnosprawności z MOPS na 12 mies. Mogę pracować 7 godz. no i w mojej pracy odczułam, że nie jestem tam mile widziana. Po 21 latach pracy w banku czuję się winna temu, że zachorowałam tak poważnie, chce mi się płakać, mam naprawdę stresującą pracę i dla mnie te 7 godz. to jest zbawienie. Zanim dostałam orzeczenie, to prosiłam o przeniesienie mnie na inne stanowisko niezwiązane z planami sprzedażowymi i kontaktem z klientem. Zaproponowano mi "zatykanie dziur". Ciekawa jestem ja k u Was jest w pracy, jak sobie radzicie?