Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS
dzien dobry !!!
z okazji dnia kobiet odebrałam wynik czerwony cytologii ''stwierdza się nieprawidłowe komórki nabłonkowe. komórki nabłonka HSIL - Zmiany śródnabłonkowe stopnia wysokiego cin 3/ cis''... i tyle...kolposkopia będzie za kilka dni, podczas tego badania pobiorą też wycinki do histopatu... 11 miesięcy temu cytologia była idealna- zero infekcji...będę miała zabieg chyba, a co pozniej - nie wiem...mam dwuletnie dziecko, 29 lat...czy histopatologia może dać taki wynik, że nie będzie nawet zabiegu ? czy jeśli cytologia ujawniła HSIL to już ''pozamiatane''? pomóżcie kobietki...
-
Joasia81 Ty Kochana masz lekarza w najbliższy poniedziałek ? Jak się czujesz <3
-
Karo kochana powodzenia! Już pewnie za chwilę się obudzisz i będzie po wszystkim <3
Dziewczyny dziękuję Wam bardzo za wszystkie miłe słowa. Jesteście naprawdę cudowne <3 To forum jest genialne, daje dużo więcej wsparcia i zrozumienia niż cokolwiek innego.
Mało ostatnio zaglądam bo emocje puściły i przede wszystkim śpię, kiedy tylko Maleńka mi na to pozwala. Poza tym trzeba już będzie zacząć pakowanie. W niedzielę lecimy do Polski na trzy tygodnie. Bardzo się cieszę. To będą piękne Święta, a najlepszy prezent już mam.
Pozdrawiam Was serdecznie kaa, Agnieszka, Zania, Joasia, Oleńka, Leona, Ona, Tasza (trzymaj się Kochana), White_lavender i wszystkie wspaniałe kobiety ma tym forum. Walczcie jak dziewczyny! :D <3 <3 <3
-
Trzymam kciuki karo ;) Napewno wszystko będzie dobrze :)
Joasia dawaj znać co z wynikami, ja myślami jestem z Tobą i wiesz, że musi być dobrze <3
Fjorka udanego pobytu w Polsce, odpoczywaj ile się da ;)
Buziaczki dla wszystkich moich internetowych psiapsiółek <3 <3 <3
-
Miałam na pon. ale wyników nie ma i przełożyłam na styczeń bo nie wiem na czym stoję. Czuję się kiepsko, mało jem, nie mam siły, brzuch pobolewa i po wewnętrznej stronie ud odczuwam czasem takie ciągnięcie. Nie wiem co mnie dopadło bo nie mam najmniejszej ochoty wychodzić z domu. Rozmowa też mi nie poszła o pracę. Jesem w dołku. Czekam na te wyniki i wtedy wszystko powiem w co. Dziękuję kochana, że pamiętasz <3 i taszce kochanej <3, myślałam wczoraj o Tobie. Jak poszło? Jak się czujesz?
I fiorce dziękuję <3 odpoczywaj, wiem, że to wszystko działa jak wampir energetyczny. Ściskam kochane <3
-
Joasia81 no jak mogłabym nie pamiętać o Tobie...
Proszę Ciebie nie pleć Kochana, przecież wiesz, że czasami każda z nas ma doły ale ZAWSZE nadchodzi to dobre i to jest najpiękniejsze, że ZAWSZE prędzej czy później nadejdzie. A zostaw ten mijający 2016 w cholerę za sobą i nastaw się wyłącznie na 2017 i wejdź w nowy rok z nastawieniem, że wszystko się ułoży pomyślnie. Zobaczysz, że z początkiem roku nadejdą dobre wyniki o których każda z nas marzy i ni stąd ni zowąd praca też się pojawi. Trzeba tak myśleć <3
Fjorka zupełnie inaczej człowiek się nastawia na te święta jak może spokojnie już odetchnąć cooooo ;) ;)
Tasza :) :) :) Jesteś bardzo młodą ale bardzo dzielną Kobietką.
Karo_2016 pewnie już wstałaś, mam nadzieję, że bóle jeśli są to szybko ustąpią. Pamiętaj - odpoczynek i laba przede wszystkim. Żadnego sportu ;)
Pozdrawiam wszystkie <3
-
Joasiu wczoraj wszystko poszło zgodnie z planem ;) Na szczęście obyło się bez reakcji tym razem i dostałam strzał z wszystkich leków ;) W sobotę niestety czeka mnie kolejna transfuzja krwii, znowu dwie dawki, bo hemoglobina moja spadła znów cholercia... No ale jak mus to mus. A 30 skan, którego wyników boję się jak niczego w życiu chyba... Więc Ty kochana główka do góry, musi być dobrze, ja kciuki z całych sił zaciśnięte trzymam za Ciebie, zobaczysz 2017 musi być lepszy!!! <3
Kaa, aga <3 <3 <3
-
Dzielna dziewczynka <3 jesteś przykładem dla wszystkich i wygrasz to napewno bo to emanuje z Ciebie, kochana jesteś <3 aguś, kaa dziękuję, znacie to uczucie i nie raz przechodziłyście, wiem, że następny rok będzie dużo lepszy a nastrój już też inny jak czytam takie słowa <3 <3 <3
-
Jesteś mega silną waleczną dziewczyną Tasza. Pokażesz gadowi gdzie jego miejsce. Będzie dobrze <3
Kaa masz rację, zupełnie inaczej myśli się o Świętach bez tego wstętnego ptaszyska nad głową. Wiem, że ty już pewnie myślisz o styczniu ale będzie dobrze, na pewno czujesz gdzieś pod skórą, że wszystko jest w porządku <3
Ja w marcu też znów będę walczyć z moimi zmorami ale taka już chyba nasza rola dziewczynki. Walczyć i wygrywać :) <3
Agnieszka bardzo bym chciała, żeby każda z nas mogła się znaleźć w tym punkcie świadomości, gdzie jestem teraz, bez obaw, bez ale <3 Wysyłam Ci wszystkie te moje pozytywne fluidy Kochana, u mnie już spełniły swoją rolę <3
Joasia masz rację, chyba nic gorszego niż ta niepewność i oczekiwanie nie ma. Pewnie wiesz, że te złe samopoczucie to stres i wcale nie musi to niczego oznaczać. Ja mam jakieś dobre przeczucia, że nawet jeśli coś złego tam było to już jest usunięte i będziesz miała święty spokój. Szkoda tylko, że na tą wiadomość jeszcze każą Ci czekać. Oby wyniki były jak najszybciej <3 Dziś jesteś słabiutka w tym Twoim dołku ale mam nadzieję, że nas tam słychać wyraźnie i że już niedługo wrócisz tu do nad do góry <3
Dobrej nocy dziewczyny <3
-
Uściski fiorka <3 dół jest u mnie ale wraz ze zbliżającymi się świętami zbliżają się wyniki, terminowo na 21 grudnia. Kiepskie samopoczucie i przeczucia. Wiecie jak to jest, kojarzy się z ostatnimi świętami... choć wiem, że to totalna bzdura. Zaraz mi się kojarzy z taką piosenką rzewną... puste miejsca przy stole, którą kiedyś słyszałam u dzieci w szkole i mało się nie udusiłam ze wzruszenia... jestem pozytywnie nastawiona, ale to jest gdzieś nademną... takie głupie coś...
-
Joasia81 mam wrażenie, że my tutaj wszystkie rozumiemy się bez słów...tylko dlaczego w takich okolicznościach :/ Jestem prawie pewna, że niedługo wszystkie dosłownie wszystkie będziemy to tylko wspominać i każda z nas będzie mogła o sobie powiedzieć "jestem zdrowa i wszystko inne TEŻ jest super" <3 <3
Ściskam bardzo mocno Agnieszka76, Tasza27, Zania1313, Fjorka80, karo_2016, Oleńka i wszystkie których nie sposób wymienić <3 <3