Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

Miska36 ja bym poszła do innego lekarza.

Nie mam dobrych wiadomości . WYNIK: rak płaskonabłonkowy nierogowaciejący G3 ,naciek 6mm.N aciek obecny w linii cięcia. Jestem w szoku,spodziewałam się złych wyników ale nie G3!!! Jak pisałam mąż odbierał wyniki .Docent z którym rozmawiał mąż umówił mnie na zabieg radykalny na 6 maja.Boje się co to będzie DALEJ ...Muszę to jeszcze skonsultować z innymi lekarzami moja gin twierdzi ze najważniejsze że będę żyła ...od wczoraj zaczęłam rechabiltacje na kręgosłup miała trwać 10 dni i zakończyłam po 1 dniu bo przy nowotworach nie wolno naświetlać . Idę znowu zaparzyć sobie melisę .

Witam Wszystkie Kobietki :) Znalazlam to forum wczoraj i praktycznie przelecialam je od deski do deski...Czytajac Wasze wpisy smialam sie i plakalam na przemian...Dwa dni temua,o 6.30 zadzwonila do mnie pani z przychodni,ze jeszcze dzisiaj mam sie zjawic u doktor bo wynik cytologi jest zly...Z racji tego,ze z mlodszym synem ( 7lat) mialam jechac do lekarza , to pojechal ze mna. Wynik jaki otrzymalam : neoplazja srodnablonkowa wysokiego stopnia ( Hsil) obejmujaca : dysplasia gradus mediocris (cin 2),dysplasia gradus maioris (cin 3), oraz carconima in situ (cis). Dostalam skierowanie do szpitala na kolpskopie. Powiem Wam, ze z tego dnia nie pamietam duzo...Napewno syn moj w samochodzie zapytal czyjestem smutna...rozwylam sie jak dziecko. W drodze z przychodni podjechalam do szpitala umowic sie na to badanie. Jakie bylo moje zdziweienie jak na odziale lekarz gdy dalam mu wynik cyt powiedzial ,,rozbiera sie pani,,. Po tym badaniu wreczyl mi wynik nastepujacy : stan prawidlowy- nie,ujscie zewnetrzne- szparowate, granica miedzynablonkowa - widoczna w calosci , po kwasie wtorne zbielenie na godzine 11,13,19 , po plynieLugola widoczne obszary jodonegatywne na przedniej wardze oraz na dolnej wardze na godzinie 18. Rozpoznanie kolposkopowe high-grade Cin. Zalecenia - wylyzeczkownie kanalu i jamy macicy, pobranie wycinkow z godziny 11,12,13,18,19. Mam siewstawic na pobranie zaraz po okreasie na izbieprzyjec. U mnie powiedzieli, ze melduje sie rano na czczo, dwiegodziny i do domu, plytka narkoza.Przy tych wynikach oczywiscie niech tna jak leci , bylebydziada niebylo... W tamtym roku (listopad ) mialam usunietego chrzestniaka zpalca prawej reki i wtedy myslalam , ze postraszyl mnie ten guz lagodny i wystarczy, wycieli i bedzie spokojnie...no ale wyszlo jak zwykle. Pozdrawiam Wszystki Kobitki przedd,po,w trakcie swojej walki . Jestescie wielkie w swoich walkach.

Witam kolejne forumowiczki. Powiem szczerze, że jestem przytłoczona ogromem problemu. Pisza tu coraz młodsze kobiety. To przerażające. Ewka tak mi przykro, że wynik taki sobie. Myślę, że nie jest to wyrok śmierci, jednak nie obejdzie się bez operacji i będzie dobrze. Pamiętaj,że najważniejsza jest psychika. Trzeba mieć cel w życiu i do niego dążyć. Wówczas łatwiej walczyć z chorobą. Tak mówili na konferencji. Dużo mówiono także o onkotermii i witaminoterapii. Warto poczytać i poszperac w necie. Ja nadal czekam na wynik i juz nie mam sił na nerwy.

Te nerwy i natarczywe mysli, ktore klebia sie w glowie sa najgorsze... Ja jestem na etapie szukania czegos co skutecznie mnie od nich by odciagalo...marnie mi to idzie. Strasznie sie boje co bedzie no ale...mimo wszystko dobre mysli wygrywaja ( chociaz bardzo musze im pomagac)...jakies ,,misje,, wzyciu kazda z nas ma i tego trzeba sie trzymac..

Miska36...ja myślę,że twoja lekarz ma nadzieję , że zmiany cofną się same. Cin1 może się cofnąć. Zauważ, że stoisz w miejscu- ciągle masz cin1. U mnie szybko z cin2 było cin3. Może to jakiś znak? Spróbuj podnieść odporność to może organizm sam zwalczy wirusa. Mój organizm nie walczył, bo krwawienia doprowadziły mnie do anemii. Przestałam krwawić to i szybko doprowadziłam swoje wyniki do normy. Yasmina dobrze napisała , że warto zwrócić między innymi uwagę na witaminoterapię. Jeść wszystko co zawiera wit A,C,E, witaminy z grupy B . Rozrost komórek przedrakowych hamuje ponoć przyjmowanie suplementów kwasu foliowego. Ja mam ogromny problem z papierosami- nie potrafię rzucić. Yasmina ja też zwróciłam na to uwagę, że coraz więcej kobiet choruje, to jakaś plaga. Nawet nie miałam pojęcia, że wśród moich znajomych kilka nie ma szyjki , a nawet macicy. ewka775 nawet nie potrafię sobie wyobrazić co przeżywasz, nie mogę znaleźć słów, aby cię pocieszyć. Może spójrz na to z tej strony, że operacja radykalna jest po to, aby gadzina nie miał się gdzie przerzucić. Wytną co mają wyciąć i wrócisz do normalnego życia. Trzymam kciuki bardzo mocno za twój powrót do zdrowia.

Dzięki YASMINA .Należę do osób twardo stąpających po ziemi,cel jest i to dwa jedna ma 16 ,a druga 8 lat,dla nich warto walczyć o życie ,Diagnoza zwaliła mnie z nóg ale już się pozbierałam. Konsultowałam się z gin, z W-wy ,uspokoił mnie teraz wiem że dam radę przez to przejść i wygrać z GADEM Dzisiaj szczepiłam się od WZW-u za tydzień kolejna.Jutro robię komplet badań do zabiegu.Wiosna jest piękna B) agnieszko82 będzie dobrze zobaczysz ,,,,ważne że misja i cel jest ....Pozdrawiam.

kkaassiiaa to niedobrze że palisz, mnie prawie każdy lekarz pytał czy palę. Yasmina co z tą antykoncepcją?

kkaassiiaa to niedobrze że palisz, mnie prawie każdy lekarz pytał czy palę. Yasmina co z tą antykoncepcją?

Wiem,że to niedobrze, a nawet gorzej. Próbuję rzucić , ale za nic mi się nie udaje. Palę od 20 lat...Jadę zaraz po wyniki i przy okazji wstąpię do apteki po Desmoxan. Może tym razem będzie łatwiej pozbyć się nałogu. W pt mam kolposkopię- pierwszą od konizacji. Jeśli się nie goi to niestety prawdopodobnie powodem będą papierochy :-(