Nova,

od 2016-09-21

ilość postów: 3

Tematy

Pomocy...
8 lat temu
Chodzi o mojego tate. Ma 57 lat. W tym roku w marcu podczas brania antybiotyku rano pojawila sie krew w moczu. Pojechal na oddzial urologiczny gdzie go zbadano I nic nie wykryto. Usg nie bylo wykonywane na pelnym pecherzu. Przyznal sie ze wzial procz antybiotylu dwie polopiryny S a lekarz stwierdzil ze to mogla byc reakcja na leki. Od jakiegos czasu zaczal odczuwac bole kregoslupa ledzwiowego - ma problemy powazne z kregoslupem. Towarzyszy temu silny bol podbrzusza I nie wiadomo czy to brzuch promieniuje do kregoslupa czy idwrotnie. Dwa lata temu byla robiona kolonoskopia w ktorej wykryto dwa polipy I zostaly one wyciete, stwierdzono tez guzki krwawnicze. Dwa tyg temu w kale pojawila sie krew. Pojechalismy na izbe gdzie lekarz z łaska przyjal.nas po 2h. Badanie per rectum nic nie wykazalo, badania krwi I moczu ksiazkowe. W usg wykryto kamiec na nerce, na drugiej cyste I nic poza tym. Dzis odbyla sie wizyta u urologa, znow badanie per rectum nic nie wykazalo, stwierdzil ze kamienia z nerki mu nie wyciagnie przeciez... tata mial wypis z izby na ktorej byl z powodu krwi w moczu. Lekarz stwierdzil ze to moze byc smiertelny rak pecherza moczowego, zrobil usg ale stwierdzil ze pecherz mozna zbadac tylko jak jest pelny... tata zasugerowal ze wypije wode I wroci... lekarz stwiwrdzil ze nie ma na to czasu... Blagam pomozcie bo strasznie sie boje tego co dzis lekarz powiedzial... mozliwy jest rak przy dobrych wynikach krwi I moczu? Do kogo juz sie udac po pomoc jak kazdy olewa I ma nas gdzies... lekarz sugeruje raka I odsyla pacjenta... czy myslicie ze za tym moze kryc sie cos powaznego? Obecnie utrzymuja sie tylko bole podbrzusza I kregoslupa. Rtg pluc nie wykazalo zadnych zmian...