zetka,

asica-nie musisz mieć skierowania tylko wynik hist pat ,dzwonisz do rejestracji i wyznaczają ci termin konsultacji . Iwona 40 co u ciebie słychać chyba niedługo jedziesz do Gliwic ? :)

dziewczyny przepraszam że się wtrącam ale po jodzie diagnostycznym nie ma kwarantanny ,przebywa się normalnie na oddziale otwartym,po jodzie leczniczym jest kwarantanna od tygodnia do dwóch w zależności z jaka dawka promieniowania się wychodzi,tak jest w Gliwicach pozdrawiam :)

anka1978-po podaniu jodu ok,nic się nie działo ,koleżanka miała nudności dostała tabletkę i przeszło.To był mój drugi jod i miałam scyntygrafię w dniu wypisu ,ale jak byłam pierwszy raz scyntygrafie miałam po podaniu dawki diagnostycznej tzw. mały jod a póżniej drugą po dużym jodzie.Na szczęście tym razem czysto nigdzie nie świecę.Komórkę można mieć ,ładowarkę też,. ja miałam w woreczkach .Głównie chodzi oto by przedmitów wyniesionych z izolatki nikt inny nie dotykał.jod wydziela sie z organizmu min.przez pot a więc też przez palce.Na odział nie można wnosić toreb podróżnych więc spakuj sie w dwie reklamówki ,póżniej zrobisz wymiane.Na izolatkę weż wszystko z czym nie będzie ci się szkoda rozstać ,kosmetyki w saszetkach i koniecznie nawilżane chusteczki.Jak coś mi się przypomni to napiszę,może inni cos ci jeszcze doradzą ,pisz :)

witaj anka1978 -jeśli chodzi o Gliwice jestem na bieżąco, też nie odstawiałam hormonu.W piątek w dniu przyjęcia usg i pobranie krwi sobota i niedziela około 12 zastrzyk poza tym czas wolny chodziłyśmy po instytucie po parku.Tu możesz mieć swoje ciuchy i wszystko co chcesz.W poniedziałek przed południem dostałyśmy piękne garniturki .w szatni zostawia się rzeczy których nie chcemy skazić i wędrujemy na oddział zamknięty.W czwartek scyntygrafia i po13 wypisy.Musisz zabrac cos dla zabicia czasu bo niestety tam są straszne nudy i koniecznie cos do jedzenia ,wyzywienie jest delikatnie mówiąc skromne i nie zawsze zjadliwe.W barku można się zaopatrzyć ale ceny są astronomiczne.Na oddział zamkniety weż sobie wodę cytrynę gumy do żucia kwasne landrynki,ja osobiście polecam suszona żurawinę .Na salach są czajniki , telewizory .Jesli masz jakieś pytania pisz,pozdrawiam

bodzia na diagnostyce możesz mieć swoje ciuchy ale nie musisz,jesteś na oddziale otwartym tzn. że możesz wszędzie chodzić po całym instytucie, jest bufet ,kawiarenka ogólnie straszna drożyzna.Zaopatrz się w landrynki cytrynę i wodę niegazowaną koniecznie cos do zabicia czasu w zależności co lubisz.Po przejściu na oddział zamknięty nie możesz nigdzie wyjść ,na niektórych salach są telewizory w innych radio na ogół są wszędzie czajniki.To tak bardzo ogólnie pozdrawiam

aniaw też tak robię Ktos czytajac nas może pomyśleć ale mają problemy -biustonosz. Niby błahostka ale do tej pory mimo dwóch operacji byłam sprawna fizycznie do mojej pracy potrzebne są dwie zdrowe ręce a tu nagle taka blokada po prostu mam dość.Chyba ta paskudna pogoda dzisiaj potęguje moje narzekanie czarne chmury za oknem i w mojej głowie

witam dziewczyny chyba jestem szczęściarą bo mnie boli lewa ręka więc wizja mańkuta mi nie grozi.Sama nie wiem co o tym myśleć ,wapń mam w normie witaminę d3 łykam od grudnia marker ok .Ręka niby sprawna robie nią prawie wszystko tylko nie mogę podnieść do góry , nie mówiąc o zapięciu biustonosza od razu przeszywający ból od barku po dłoń w nocy masakra nie mogę spaś na tym boku .Pozdrawiam :)

megi ja jestem rok po pierwszej operacji i 8m-cy po drugiej ,a reka mnie boli od około miesiaca więc to nie jest u mnie związane na pewno z zabiegiem.Moje myśli krążą raczej z najgorszą opcją :(

Iwona dobrze pamiętasz już za miesiąc będę miała drugi jod i stres coraz większy ,nie boję się zamknięcia tylko wyniku scyntygrafi.Jak bym miała mało kłopotu to od miesiąca boli mnie lewy bark nie mogę podnieść ręki do góry ani wygiąć jej do tyłu.Byłam u endo marker nie oznaczalny dr twierdzi że ten ból nie ma nic wspólnego z tarczycą ,mam nadzieję że to po prosto SKS.Czy musisz odstawiać hormon ?Ja za pierwszym razem musiałam odstawić nie wspominam tego dobrze ale teraz dostane zastrzyki chociaż tyle dobrego :)

anka1978-twój marker super iwona odezwij się jak po wizycie w Gliwicach? :)