Ostatnie odpowiedzi na forum
Mi właśnie odrastają :) Mają już jakieś 1,5 cm i zaczęłam chodzić bez chusty. Powiem szczerze, że przyzwyczaiłam się do tego, że ich nie miałam, aż tak, ze teraz martwię się znowu trzeba będzie myć, malować, prostować i układać hahaha Musimy śmiechem go wziąć! Innej drogi nie ma! :)
Pozdrawiam Dziewczyny! :)
Jest ciężko, wiem. Ja już jestem po leczeniu. Operacja (u mnie udało się zrobić oszczędzającą), później chemia, raditerapia i barchoterapia. 6 miesięcy leczenia. Ale dałam radę!!!! :) Minęło bardzo szybko a teraz mam nadzieję, że już nigdy nie wróci! Kochane trzeba być silnym!!! Musimy dla życia. Wiem, ze nawet najsilniejsze z nas czasami nie dają rady... Ważne jest wtedy by pozwolić sobie na te emocje. Wypłakać się, krzyczeć. Wyrzucić je z siebie.
Zapraszam na mojego bloga. Może trochę pomoże...
Pozdrawiam i trzymajcie się dzielnie!!! Będzie dobrze! :)
Ja jadłam to na co miałam ochotę :) Miałam czerwoną i białą chemię łącznie. Dwa razy dziennie piłam sok z buraków, marchwii i jabłek. W sumie ten sok piłam przez 7 mies ;) Piłam też napar z pokrzywy i papai.
Pozdrawiam :)
Trzymaj się!!!! Na pewno wszystko będzie dobrze!!!! Musi być!