Ostatnie odpowiedzi na forum
Mama chodzi je normalnie jezdzi na odwiedzinki do rodzinki. Fakt szybko sie meczy ale to nie dziwi po 3latach chemii. Ja tylko sie boje ze po opercji sie nie podniesie przypominaja mi sie historie dziewczyn z forum ktore tez dzielnie walczyly. Zmiany u mamy sa na watrobie otrzewna i wznowa miescowa pluca czyste krew idzie ladnie w gore jest juz 11. Mam slub 18.06 i te 4,5 miesiaca wydaja sie tak daleko a widzę jak mamie zalezy by jeszcze byc!.... straszne to wszystko. Wszystko jest taka wielka niewiadoma ... nana dziękuję
Czesc dziewczyny:)
Mam do was trudne pytanie. Ale najpierw zaczne od tego co u nas. Od 2 miesiecy mama nie dostaje chemii. Organizm ma sie zregenerować mozliwe ze w czwaret ruszymy z ostatnim juz dla nas koktajle m. Sa juz dwa guzy na kikucie. Mamy propozycje operacji od chrurgow, chemicy sa przeciwni bo mowia ze po operacji 3mies. Jaka Wy decyzje byscie podjęły. Zrobilyscie operacje?
Powiem jeszcze ze mama juz korzysta z plastrów i innych lekow przeciwbolowych.
Bede wam wdzieczna za jakies słowo. Pozdrawiam was gorąco:)
Tak Tak :) Mama bierze sylimarol w tabletkach na wątrobę.
Cześć dziewczyny:) Czarownico gratuluje wyniku :) i dużo zdrowia i radości z życia:)
Ja dziś mam nowe pytanie. Co wiecie na temat cyklofosfamidu? Szukam w sieci już 3 tyg i bardzo mało informacji jest. nie znalazłam żadnych rezultatów badan. Może mnie jakos doinformujecie? :)
Odebrałyśmy TK w poniedzialek niestety gad sie rozmnożyl i powiększyl na wątrobie i otrzewnej, ale tk było robione po 1 wlewie CTX i mamy czekac;/
Wyniki krwi i samopoczucie mamy jest dobre( nadal pracuje i nie zwalnia tempa :)), oczywiscie wspomaga się ibumem bo watroba czasem boli. Najbardziej uciążliwe są gazy ale znalazłysmy nowy syrop i bardzo fajnie zacząl pomagac na te dolegliwosci:)
Jutro mamy konsultację u ordynator onkologii w wojskowym szpitalu we wro, mam nadzieję ze wniesie ona cos nowego do sprawy bo cały czas czuję jakby czas uciekał przez palce.....
I chciałabym wam serdecznie podziękować za odpowiedzi które od was zawsze uzyskuje.
Pozdrawiam Was Bardzo Gorąco :)
Dzis byla konsultacja z drugim chemikem i mama dostala co tydzień 1 wlew cyklofosfamidu dawka 1000 plus zastrzyki przeciwzakrzepowe. Niestety jak nigdy od 18 wymioty. A jutro mama jak zawsze chce jechać do pracy:/ Mam nadzieję że zaraz się to uspokoi. Tomograf 03.11 przez 3 miesiące ten lek i znów tomograf. .. lekarze dali duza szanse ze powinienem na chwile sie zatrzynac i mocno chce w to wierzyć. Z tymi badaniami to przez lekarza sie załatwia?
Dziękuję za wasze odpowiedzi bo tylko tu moge o tym porozmawiać moi znajomi chyba sie boją pytać. A mame to chce wspierać a nie dowalac ze sie strasznie boje. Dziekuje jeszcze raz
Dziękuję za informacje o topotecanie o 10 mama ma wizytę u dr. w dco zobaczymy jaka będzie dalsza decyzja. Dziewczyny znacie trochę nasza historie wiec zapytam uważacie by szukać innego lekarza? Jesli chodzi o chemika. Bo mama vhodzi na konsultacje do chirurga i do dr r-s. Ale moze potrzebny jest inny chemik? Ann moja mama leczy się w dco i ogólnie polecilabym jesli chodzi o opiekę. Lekarzy i pielęgniarek. Ale ostatnio cos to leczenie nie trafione mamy;(
Pozdrawiam Was bardzooo serdecznie
Dziękuję za informacje o topotecanie o 10 mama ma wizytę u dr. w dco zobaczymy jaka będzie dalsza decyzja. Dziewczyny znacie trochę nasza historie wiec zapytam uważacie by szukać innego lekarza? Jesli chodzi o chemika. Bo mama vhodzi na konsultacje do chirurga i do dr r-s. Ale moze potrzebny jest inny chemik? Ann moja mama leczy się w dco i ogólnie polecilabym jesli chodzi o opiekę. Lekarzy i pielęgniarek. Ale ostatnio cos to leczenie nie trafione mamy;(
Pozdrawiam Was bardzooo serdecznie
mama ma duże zaufanie do swojego chemika, ale nie wiem co teraz bo generalnie z monoterapii to juz było chyba wszystko gemzar, caelyx, topotecan( nic go nie powstrzymało nawet na chwile :( ). czekamy do poniedzialku do wizyty ale nie wiem czego się spodziewac.... co teraz robic... przeciez to nie moze byc koniec walki?
a wy jak uwazacie, czy ta wznowa miejscowa to jest czyms duzo gorszym nic przerzut na inne miejsce?
dziekuje za Wasz odzew :*
Cześć dziewczyny dawno nie pisałam bo było " okey"ale codziennie was czytam :)
Mama bierze topotecan raz w miesiącu trzy wlewy. I niestety nic nie pomógł. Po wizycie w dco u ginekologa na usg wyszła wznowa miejscowa 0.9 cm na kikucie. I mam prośbę możecie mi szczerze powiedziec co wiecie na temat tej wznowy? I od razu powiem ze mama jest nieoperacyjna gdyz ma przerzuty na wątrobę:/ mama czuje sie dobrze wyniki krwi sa okey pomimo prawie 3 lat brania chemii 0_0
Pozdrawiam Was serdecznie :)
Nie bylam na forum kilka dni..i. .... przecież tak byłam pewna ze Magg zaraz postawią na nogi... to jest tak niesprawiedliwe... taka dziewczyna. ... tak pozytywna. .... strasznie mi przykro .... Dziewczyny będę prosić ja by tam z góry wysłała lek który wam wszystkim pomoże zeby takie osoby jak Wy zyly przynajmniej 100 lat w zdrowiu .... a po czytaniu jej postów wiem ze konkretna była i cos załatwi.
Magg dziękuję jeszcze raz za każde słowo .... Pokój Twojej Duszy [*]