Ostatnie odpowiedzi na forum
Dora, dziękuje bardzo!!! To bardzo miłe słowa!!!!
Jadę w weekend do Niemiec do siostrzenicy. Nie powinnam jechać tak daleko, ale siedzieć w złotej klatce...
Siostrzenica jest zwariowana i pełna życia, więc wrócę z dobrym humorem, potem wyjazd do Kazimierza .....
Poprawię się :D :D :D <3
Jadwigap- tak, przyznam, że ja też opuszczam tabletki. Nie jestem z tego dumna ale czasami już nie mogę. Zwłaszcza, że moja druga choroba daje mi w kość. Ja ze względu na to, że jestem chuda jadam w jeden miesiąc tylko 400g Tasigmy na dobe, w kolejny miesiąc 600 tasigmy. I jak mam ten miesiąc 600g to czasami odpuszczam. Zwłaszcza jak idę na urodziny i pije dużo cydru. Tak wiem, pić nie wolno, ale od czasu pogorszenia się mojej drugiej choroby to już mam to gdzieś. Już kilka lat temu zaczęłam tak robić - że co drugi miesiąc odpuszczałam dawke. Przypadkiem moja chora koleżanka z Łodzi powiedziała mi, że oni dostają 30 tabletek leku, więc w miesiącu który ma 31 dni nie mają już tabletki i tym samym co drugi miesiąc nie je tabletki.
Po tylu latach choroby ja po prostu już nie mogę wytrzymać. Ten reżim mnie czasami wykańcza!! Zwłaszcza, że przy tasigmie trzeba się pilnować - dwie godz przed tabletką nie wolno nic jeść i godzinę po tabletce też masz zakaz jedzenia.
Retyja - ja też wiele lat temu brałam udział w badaniu klinicznym i też musiałam się rozliczać ze wszystkiego. Oddawać puste pudełko i tabletki które mi zostały.
Odłączyć od smyczy??? Marzy Ci się odstawienie leku? :D :D :D Jak będziesz miała w MMR dwa zera po przecinku to eksperymentalnie jest to możliwe. Przynajmniej we Wrocławiu. :D :D :D
Retyja - sama piszesz, że lekarka powiedziała, że wyniki są b.dobre, wiec nie ma co się martwić na zapas. Wyniki się zmieniają, ja co kwartał mam trochę inne. Wiesz, ja jeżdże robić badania na 3 tyg przed wizytą, a później jak spotykam się z lekarzem to już mam wszystkie wyniki gotowe. Dzięki temu wiem wszystko w moich wynikach i wiem co pytać. Mojemu lekarzowi taka metoda się bardzo spodobała. Może i Tobie tak będzie łatwiej bo na wizycie się dowiesz wszystko dokładnie.
Trzymaj się i pisz :D :D :D :D :D
Retyja - nie smuć się. Masz jedno zero po przecinku, to i tak bardzo dobrze. A jaka jest różnica pomiędzy tymi wynikami???
Czyli też jak powyżej - rozpierający ból. Oby kasztanowiec Ci pomógł!!!
Iwoska - a bolą Cie dwie łydki? Czy jedna???
Ajkamazyn - tak, tak zapytaj proszę. Choć ja czuje w jednym i tym samym miejscu wbity gwóźdź, a potem puchnie. O dziwo moje paluszki w stopie nie puchną :D
Joanna - mi powiedziała coś podobnego!!! Trzymaj się! :D