nala123, Wygrał

od 2015-10-14

ilość postów: 1226

Walczę i wspieram

Ostatnie odpowiedzi na forum

Jak długo żyjesz z lekiem?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

8 lat temu
Abata89 - kochana jesteś! Na pewno w głębi serca to docenia!!! Życzę Ci po prostu cierpliwości i wytrwałości. Może akurat Jemu potrzeba ciutkę więcej czasu! Trzymajcie się!!!

Jak długo żyjesz z lekiem?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

8 lat temu
Abata89 - pamiętaj, że każdy radzi sobie inaczej. Dla niektórych rak to wyrok i zmieniają swoje zachowanie. Nie wiem, może brak mu wiary? Może jak Iwoska pisze potrzebuje tylko czasu. Pewnie do psychologa M nie namówisz, bo raczej mężczyzna nie pójdzie. Ale może wezwiesz psychologa do domu a dzieci oddasz do mamy? A może w ogóle na weekend wyjedziecie tylko sami i uda Ci się porozmawiać. Wiesz, ja choruję już długo. I popadłam w rutynę. Ale nawet po 10 latach choroby uważam, ze mój mąż bardziej przeżywa to niż ja. Może sama idź do psychologa, może Ci podpowie jak się zachowywać? Ja nie lubię kiedy się koło mnie skacze, drażni mnie to. Nie lubię, kiedy ktoś uważa mnie za chorą. Może Twój M też tak ma? Kurcze nie wiem sama. Trzymaj się kochana!!!

Jak długo żyjesz z lekiem?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

8 lat temu
Abata89 - pamiętaj, że każdy radzi sobie inaczej. Dla niektórych rak to wyrok i zmieniają swoje zachowanie. Nie wiem, może brak mu wiary? Może jak Iwoska pisze potrzebuje tylko czasu. Pewnie do psychologa M nie namówisz, bo raczej mężczyzna nie pójdzie. Ale może wezwiesz psychologa do domu a dzieci oddasz do mamy? A może w ogóle na weekend wyjedziecie tylko sami i uda Ci się porozmawiać. Wiesz, ja choruję już długo. I popadłam w rutynę. Ale nawet po 10 latach choroby uważam, ze mój mąż bardziej przeżywa to niż ja. Może sama idź do psychologa, może Ci podpowie jak się zachowywać? Ja nie lubię kiedy się koło mnie skacze, drażni mnie to. Nie lubię, kiedy ktoś uważa mnie za chorą. Może Twój M też tak ma? Kurcze nie wiem sama. Trzymaj się kochana!!!

Jak długo żyjesz z lekiem?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

8 lat temu
Dora - to wcinaj na zdrowie! :D :D :D Ja wierze, że pomoże, bo wiem co zrobił ten olej u mnie. A co do opuchlizny - ja też puchnę. Jadam furosemid (moczopędny) ale ponieważ wierze, że naturę to przywiozłam sobie ze wsi pokrzywy i parzę i piję. Zasuszyłam nadmiar. Ale zauważyłam, że biegam po pokrzywie do toalety bardzo często i nie mam opuchniętej buzi rano. Być może się powtarzam, to przepraszam. Oprócz furosemidu są leki takie lżejsze moczopędne. Może Co to pomoże, albo wpadnij na herbatkę z pokrzywy i mięty do mnie :D :D :D :D :D

Jak długo żyjesz z lekiem?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

8 lat temu
Dora - skoro lekarz fajny to cofam co powiedziałam :D :D :D :D :D Daj znak jak tam Twoja dieta olejowa! Zazdroszczę Ci że możesz pić ten olej. Mi ten zapach brrrrrrrr nie odpowiada. A przy okazji oleju - pisałam już że jest doskonały na włosy?? Pozdrawiam również :D :D

Jak długo żyjesz z lekiem?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

8 lat temu
Dora - fajny lekarz!! Szkoda gadać. Tak, jeśli jesz tabletkę o 8 rano to olej wypij o godz 6. Smacznego! :D :D

Jak długo żyjesz z lekiem?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

8 lat temu
Iwoska - super!! W końcu Twoja wątróbka odpocznie!!! Ale że lekarz pozwolił Ci do Włoch lecieć?? W samo słonko palące? Bawcie się dobrze!!!

Jak długo żyjesz z lekiem?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

8 lat temu
Iwoska - a jaką masz teraz dzienną dawkę Tasigmy?