nala123, Wygrał

Dziękuję Dora!!! To naprawdę bardzo miłe! Jutro szpital kardio i usg brzuszka. Lekarze zwalają winę na Tasigmę :/ a mnie to jakiś nie przekonuje..... Do tej pory Tasigma miała same plusy, dziwnym trafem problemy zaczęły się po nowych lakach kardio ....

Ale pozdrawiam Was wszystkich serdecznie :D :D :D :D :D

Dziękuję Dora, to takie miłe co napisałaś!!!! Zaglądam do Was codziennie, myślę o Was zawsze!!!! Niestety niektóre wpisy na innych forach mnie troszkę załamują. Staram się tego nie czytać, ale oko mi na to ucieka i jakoś tak..... Zimno się zrobiło, pada, wieje, pogoda ciężka. Co pisać? Oddychać nie mogę, żołądek nadal jakbym kamień połknęła, ciśnie tak mnie, skarpet sama ubrać nie mogę. Czekam na usg brzucha. Boje się kardiologa, bo odstawiłam leki przez które wymiotowałam i nie jadłam, lekarka pewnie mnie zastrzeli..... ale trudno. Przyjechała rodzina z niemiec. Poszli do miasta a ja w domu siedzę, bo tchu złapać nie mogę. Tak więc kochana Doro - dziękuję Ci bardzo że o mnie pomyślałaś - ale nie chcę dołować innych ....

Misiek, telux zawiera stężony wodorotlenek amonowy to musi śmierdzieć rozpuszczalnikiem :D :D :D :D :D

Madzialenko! Trzymaj się kochana!!!!!! Kiedy masz wizytę??? Chcesz pojadę jak będziesz w szpitalu i posiedzimy razem! Pozdrawiam Cie serdecznie!!!

Bartosz30 - jak się czujesz na spryclu? Od dawna zażywasz?

Zdjęcia Iwoska!!! Zdjęcia kochana nam ślij!!! :D :D :D :D

Karola639 - co do moich koleżanek. Jedna uciekła od lekarki bo nie dawała rady na imatibie 800 mg i przeszła na tasigmę i sobie chwali. Druga została i nie walczy o swoje. Nadal jada dawkę 800 mg i wygląda bardzo źle. Nie martw się na zapas!!! Tasigma może i będzie Ci służyć na lata!!!!

Karola639 - widać, każdy lekarz inaczej leczy. Moje dwie koleżanki z Wrocławia przez rok brały imatynib mimo, iż miały bardzo złe wyniki. Lekarka kazała im brać dawkę 80 mg dziennie co było koszmarem. Ja uważam, że Tasigna jest bardzo fajna. Życzę Ci dużo dużo zdrówka!!!!!

Dora, Iwoska - dziękuje. Nigdy w życiu nie walczyłam z katarem ponad dwa tygodnie!!! Koszmar jakiś!! Zwykle nie choruję, także zdziwiona jestem. Ale wyjazd dobrze mi zrobił, bo odpoczęłam i zmiana klimatu dobrze mi zrobiła.