Ostatnie odpowiedzi na forum
No ważne. Ale teraz jak już wie że od 22 idzie do szpitala to się podłamał. Ale wymyślamy mu zajęcia aby nie myślał. Ale szczerze to morfologie miał robioną tylko w szpitalu jak leżał. około miesiąca temu teraz nie robili znowu. Aż jestem ciekawa dlaczego. Może zrobią jak będzie już na oddziale leżał.
Z krwi wyniki są u taty bardzo dobre :) na aktualny stan. A teraz czekamy na wyniki jeszcze z Centrum onkologii bo robione było coś w podobie tomografii, rezonansu. Tylko że podawali tacie rad i jakieś inne płyny do picia i później go prześwietlali calutkiego więc czekamy na te wyniki i 22 zaczynamy pierwszą serie chemii i radioterapii.
Nadzieja umiera ostatnia. U Nas lekarz powiedział, że 90% sukcesu to jest jak pacjent jest pozytywnie nastawiony i wtedy zdarzają się nawet cuda. :) magdalena93 jak tam twój tata się czuje?
To kiepsko jeżeli tylko chemie. Z tego co się dowiadywałam to prawdopodobnie mogą być przeżuty.. A czy ty magdalena93 dowiedziałaś się czegoś nowego? i jak tam tata?
A lekarze nie zaproponowali na lewe płuco radioterapii? takie objawy to mogą być skutki uboczne chemioterapii ale nie znam się na tym za dobrze. Najlepiej zapytać się lekarza.
Mój tata za pierwszym razem był w Warszawie na Banacha. Teraz już jesteśmy w Centrum onkologii w Warszawie też. Wszystko bardzo szybko udaje nam się załatwiać. Tylko potrzebowaliśmy skierowania do pulmonologa od lekarza rodzinnego i dalej to już samo wszystko szło.
Mój tata za pierwszym razem był w Warszawie na Banacha. Teraz już jesteśmy w Centrum onkologii w Warszawie też. Wszystko bardzo szybko udaje nam się załatwiać. Tylko potrzebowaliśmy skierowania do pulmonologa od lekarza rodzinnego i dalej to już samo wszystko szło.
Krystian8891 to nie normalne ponieważ mój tata został położony na oddział w poniedziałek przed świętami we wtorek miał robioną tomografię w czwartek przed świetami miała już być robiona bronchoskopia lecz coś tam się popsuło no i przełożony zabieg został na wtorek po świętach czyli czekaliśmy około tygodnia ale był pod stałą obserwacją lekarzy w szpitalu na oddziale pulmonologicznym.
A czy pamiętasz jakich lekarz polecił ci w Centrum onkologii? Mój tata jest tam obecnym pacjentem. I własnie widziałam dzisiaj po wizycie że bardzo im zależy na pacjencie.
Dzięki wielkie za odpowiedź. Jestem bardzo ciekawa jak to zniesie. A czy to prawda że osoba która jest w trakcie radioterapii nie może mieć żadnego kontaktu z dziećmi? Bo są opinie bardzo podzielone niestety. :(