Ostatnie odpowiedzi na forum
Witajcie.
Przez święta dużo zajęć więc o chorobie nie myślałam. Byłam w piątek u mojego endo w sprawie czy usuwać całą czy tylko jeden płat. Niestety odpowiedzi nie uzyskałam, sama muszę podjąć decyzję. czy ktoś był w podobnej sytuacji jak ja? Tzn. z biopsji podejrzenie nowotworu pęcherzykowego. rozmiar guza 15x 15 x 18 zajęty prawy płat, lewy wydaje się być zdrowy, guz z mikrozwapnieniami, o niejednorodnym przepływie. Jeżeli wytną pól, a z histo wyjdzie nowotwór to druga operacja. Nie wiem co mam zrobić....
Mam pytanie dla tych osób, które miały pęcherzykowego jak to było w Waszym przypadku. Mam jeszcze czas do operacji. dziś biegne na szczepienie wzw. B. Mam jeszcze zrobić badania kalcytoniny, CEA, i coś z wapniem.
Pozdrawiam U nas pogoda się zepsuła:( a było tak pięknie.
Witajcie.
Przez święta dużo zajęć więc o chorobie nie myślałam. Byłam w piątek u mojego endo w sprawie czy usuwać całą czy tylko jeden płat. Niestety odpowiedzi nie uzyskałam, sama muszę podjąć decyzję. czy ktoś był w podobnej sytuacji jak ja? Tzn. z biopsji podejrzenie nowotworu pęcherzykowego. rozmiar guza 15x 15 x 18 zajęty prawy płat, lewy wydaje się być zdrowy, guz z mikrozwapnieniami, o niejednorodnym przepływie. Jeżeli wytną pól, a z histo wyjdzie nowotwór to druga operacja. Nie wiem co mam zrobić....
Mam pytanie dla tych osób, które miały pęcherzykowego jak to było w Waszym przypadku. Mam jeszcze czas do operacji. dziś biegne na szczepienie wzw. B. Mam jeszcze zrobić badania kalcytoniny, CEA, i coś z wapniem.
Pozdrawiam U nas pogoda się zepsuła:( a było tak pięknie.
Kasiazrozpaczona dobrze, że jak na razie wszystko ok. Odpoczywaj:) A ja czekam, powiem Wam, że w codziennym zawirowaniu to aż tak mocno o tym nie myślę.Może to się zmieni jak będę po operacji i po wyniku histop.
aniaw12 podziwiam Cię za chart ducha....oby tak dalej.
Kiedyś czytałam, jak moja mama miała nowotwór jelita o pewnym facecie, któremu nie dawali szans, a on leczył się sam swoim umysłem i dał radę...może faktycznie trzymać się tego, ze to działa, że rak jest przede wszystkim w "głowie".
Kasiazrozpaczona dobrze, że jak na razie wszystko ok. Odpoczywaj:) A ja czekam, powiem Wam, że w codziennym zawirowaniu to aż tak mocno o tym nie myślę.Może to się zmieni jak będę po operacji i po wyniku histop.
aniaw12 podziwiam Cię za chart ducha....oby tak dalej.
Kiedyś czytałam, jak moja mama miała nowotwór jelita o pewnym facecie, któremu nie dawali szans, a on leczył się sam swoim umysłem i dał radę...może faktycznie trzymać się tego, ze to działa, że rak jest przede wszystkim w "głowie".
Kasiazrozpaczona dobrze, że jak na razie wszystko ok. Odpoczywaj:) A ja czekam, powiem Wam, że w codziennym zawirowaniu to aż tak mocno o tym nie myślę.Może to się zmieni jak będę po operacji i po wyniku histop.
aniaw12 podziwiam Cię za chart ducha....oby tak dalej.
Kiedyś czytałam, jak moja mama miała nowotwór jelita o pewnym facecie, któremu nie dawali szans, a on leczył się sam swoim umysłem i dał radę...może faktycznie trzymać się tego, ze to działa, że rak jest przede wszystkim w "głowie".
Magdas88 a jak nazywa się Twoja pani Doktor? Ja chodzę do doktor Hen i uważam, że jest bardzo dobrym lekarzem. Byłam też u innego, więc mogę porównać...Ja od kiedy biorę letrox50, czuję sie bardzo dobrze, TSH mi spadło, reszta w normie.
Mam też pytanko czy jak mam poziom wapnia w normie to poziom kalcytoniny może być zły? Przed operacją mam zrobić kalcytoninę i CEA, trochę się boje wyniku:(
Witaj magdas88. Najważniejsze, że córka bezpieczna. A ktoś u Ciebie chorował na ten typ raka? Chodziłaś do endo w Poznaniu? Zaczynam znowu się stresować :( mam niby jednego guza z podejrzeniem pęcherzykowatego.
Powiedzcie po operacji ile miałyście L4, czeka mnie jutro rozmowa z szefem.
Hej Kasiu. Ja też będę mieć operację w Poznaniu tyle, że na Lutyckiej. Najgorzej w szpitalu to weekend przetrzymać, człowiek ma wrażenie, że czas nie posuwa się do przodu tylko stoi w miejscu. Głowa do góry, w przyszłym tygodniu będziesz już po wszystkim. A ja czekam...i sobie myślę, że może nie będzie źle:)
Kasiazrozpaczona trzymam kciuki!!!
jestem z okolic Poznania. Taki termin, lekarz chirurg powiedział, że to i tak szybko bo kolejki są bardzo długie. Powiedział, że nie mam się czym przejmować bo wielokrotnie robił takie operacje i często okazuje się, że to gruczolak a nie pęcherzykowy. Mam taką nadzieję, że u mnie też tak będzie. za tydzień mam wizytę u mojej endo i zobaczymy co powie. jestem prawie całkowicie przekonana o usunięciu całej tarczycy.
Trochę się boję, że ten dziad nie wiadomo jak długo u mnie siedzi i mógł już jakiś szkód dokonać. Boję się, że przerzucił się gdzieś np. na kręgosłup bo mnie trochę boli, ale wcześniej też tak było więc mam nadzieję, że to psycha...
Mam też nadzieję, że może miejsce się zwolni i pójdę wcześniej.
Po operacji jak szybko miałyście jodowanie?
Pozdrawiam. U nas piękna dziś pogoda:)