mon_m,

od 2015-12-15

ilość postów: 76

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak pęcherza moczowego

8 lat temu
Dziękuje za wsparcie, ale niewiele mi to daje. Nie wiem jak on mógł nas tak zostawić. Byliśmy z tata dokończa, widziałyśmy jego łzy, które spłynęły mu do końcika oczu. Pocieszam się tym, że go nic nie bolało i nie był świadomy, że umiera, że operacji nie będzie. Do końca mówiła mu mama, że operacja będzie rano. Te słowa usłyszał od mamy o 23 kiedy weszła do niego na chwile. Niestety mnie i siostry nie wpuszczono. Jutro pogrzeb a ja chce mu spakować wszystko. Gdy siedzimy we trzy i wybieramy coś dla niego to widokówka spada z obrazu coś się poruszy. Tata chyba jest z nami. Jutro zabieramy go na własny jego pogrzeb niech zobaczy co zrobił.

Rak pęcherza moczowego

8 lat temu
mój tata zmarł wczoraj o 11:20. Szykował się do operacji wyłonienia stomii, która miała być przeprowadzona wczoraj. Niestety przedwczoraj stan jego się pogorszył i trafił na OIOM-stan ciężki. Tata umarł przy nas. Starznie to boli, nie wiem jak on mógł nas tak zostawić. Maił jeszcze tyle planów.

Rak pęcherza moczowego

8 lat temu
ja podpinam się pod temat, ale szukam kogoś w Otwocku.

Rak pęcherza moczowego

8 lat temu
proszę o informację czy w trakcie chemii można jeść cytrusy tzn. pomarańcze i grejpfruty? Słyszałam, że te owoce są zabronione. Ale nie wiem czy w momencie kiedy pacjent rzeczywiście jest w trakcie podania chemii czy ogólnie nawet miedzy przerwami w chemioterapii.

Rak pęcherza moczowego

8 lat temu
czy ktoś z forumowiczów może polecić onkologa z Otwocka?

Rak pęcherza moczowego

8 lat temu
czy ktoś z użytkowników po radykalnym wycięciu pęcherza miał przerzuty na węzły chłonne i została zlecona chemia paliatywna czy jakaś inna? proszę o info na priv

Rak pęcherza moczowego

8 lat temu
moni12 niestety mieszkam w takiej miejscowości, że najbliżasza poradnia bólu jest jakies 30km od domu. A hospicjum jest u mnie w miescie ale terminy podobne, czyli za miesiąc termin...

Rak pęcherza moczowego

8 lat temu
moni12 Tata dopiero w środę otrzymał skierowanie do poradni bólu bo onkolog powiedział, że sobie nie poradzi z jego bólem. Termin dopiero 1 grudnia. Dziś byliśmy na izbie przyjęć bo tate aż tak bolało. Lekarz wspomniał o hospicjum, że pacjenta oddaje się na kilka dni i wraca do domu. Ale ja nie biorę takiej opcji pod uwagę. Dla mnie to i tak jak sen ta cała sytuacja, Wierzę, że tata wyzdrowieje i będzie z nami jeszcze długo.

Rak pęcherza moczowego

8 lat temu
Morpheus to mnie teraz wystraszyłeś. a czy ktoś ma jakiś sposób na ból pleców plastry działają 1,5 dnia ketonal nie działa morfina 6h równiez. Może ktoś tu miał jakieś inne środki przeciwbólowe

Rak pęcherza moczowego

8 lat temu
Dzięki za pomoc wysłałam mamę do apteki