Ostatnie odpowiedzi na forum
Witam.
czarownica44 dziękuję za odpowiedź.
Tak jak już wspomniałam we wcześniejszych postach jestem daleko od chorego. Wszelkie informacje mam od rodziny lub od niego samego. Z tego co wiem on moczu nie oddaje poprzez cewkę moczową tylko przy pachwinie ma dziurkę i mocz płynie do woreczka. Niestety ze względu na zaokrąglony brzuszek podobno woreczki nie chcą się trzymać, coś się odkleja i pacjentowi bez przerwy mocz wycieka na zewnątrz :( co powoduje zmoczenie. I tak jest przez cały czas. Gdybym wiedziała jakie worki będą odpowiednie to bym je zakupiła, ale niestety personel szpitala nie podaje takiej informacji nie wiem czemu :/
Rodzina ile może tyle pomaga, ale o tym co robią pielęgniarki lub salowe nie wspomnę, bo nie robią prawie nic. O nic nie można się doprosić. Masakra.
Dodatkowo po tej operacji zrobiły się na pośladku odleżyny i martwica. 2 dni temu odbyła się następna operacja usunięcia martwicy :( co oczywiście spowodowało dodatkowy ból :(
Na domiar tego jeszcze bardzo brzydko wygląda jego noga od palców prawie do kolana. Jest spuchnięta i sina :(
Pozdrawiam.
Witam ponownie.
Mam pytanie do osób, które miały usuwany pęcherz moczowy i nowy wstawiany z jelita cienkiego.
W jaki sposób po operacji odprowadzany jest mocz?
Pozdrawiam.
Witaj dorota0627 , mój bliski czekał ok. tygodnia, ale nie w szpitalu onkologicznym, tylko w normalnym szpitalu na oddziale urologii. Czekałby krócej, gdyby nie fakt, że coś było nie tak ze sprzętem do TK :/
Pozdrawiam.
Witam.
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za odpowiedź. Jutro będę wiedziała coś więcej.
Mam nadzieję, że każdego dnia, będzie coraz lepiej.
Pozdrawiam serdecznie :)
Witam.
Mój bliski w środę miał usuwany pęcherz moczowy. Od kilku lat leczył się na brodawczaki, miał robione wlewki. Niby wszystko było ok, a tu nagle decyzja o usunięciu pęcherza (podobno zrobił się naciek). Niestety nie mogę odwiedzić na chwilę obecną chorego, bo mieszkam bardzo daleko. Wiem jedynie, że operacja przebiegła według planu. Nowy pęcherz został wstawiony z jelita. Pacjent po operacji miał podawaną krew, prawie ciągle śpi, boli go brzuch, drętwieją mu nogi (po operacji nie czuł palców u nóg), ma sine pośladki. Martwimy się, że zrobią mu się odleżyny. Czy ktoś z Was może mi napisać ile po takiej operacji trzeba leżeć w szpitalu? Po jakim czasie można wstać? Czy takie ciągłe spanie to normalny objaw po operacji? Pacjent ma 2 worki do których podobno spływa krew+ cewnik. Zastanawiam się również czemu służą te worki?
Proszę o odpowiedź, pozdrawiam.