krybara,

od 2015-06-18

ilość postów: 2

Ostatnie odpowiedzi na forum

Wstępna diagnoza

8 lat temu
Moja historia skończyła się dobrze. Guz był większy ok 3 cm. Było badanie wśród operacyjne i okazał się niezłośliwy. Lekarze zdecydowali i wycięli mi lewy jajnik i dwa jajowody, aby nie ryzykować w przyszłości nowotworem z prawej strony. Gospodarka hormonami będzie zachowana dzięki temu jednemu jajnikowi, jedyne co straciłam to to że nie mogę mieć dzieci. Jednak w moim wieku (po 40) jest to już bez znaczenia. Opieka szpitalna była niesamowita. Jak widać same markery nie świadczą o rodzaju nowotworu. Nie byłam wcześniej u ginekologa ponad 2 lata i przez ten czas mi to narosło. Nie miałam żadnych objawów, nic kompletnie. Teraz dopiero widzę, jak ważne są coroczne kontrole i nie można tego ignorować. Rozmawiam ze swoimi znajomymi, koleżankami które u ginekologa były wtedy gdy urodziły dzieci (ponad 10 lat temu), moje pokolenie też niestety jest takie niechętne do badań. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję Jery za pocieszające słowa.

Wstępna diagnoza

8 lat temu
Dziękuję Jery za odpowiedź. Mam zły wynik Romy, choć wiem, że i tak będą musieli wziąć wycinek do badań i dopiero wtedy będzie konkretna diagnoza. W tym wszystkim najgorsze jest czekanie na wyniki, wyobraźnia daje popalić. Czytałam trochę na temat tego nowotworu, jednak tylko tutaj znalazłam wypowiedzi dziewczyn, które podnoszą na duchu. W wielu z nich widać optymizm. Dobrze, że ta strona powstała :)