kamil777, Wspiera

od 2017-06-12

ilość postów: 39

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jelita grubego

5 lat temu

Dzięki Aga... 🙂

Rak jelita grubego

5 lat temu

Witam szukam tego Bio, ale nie mogę znaleźć na pierwszej stronie forum, można prosić o link?

Pozdrawiam 

Rak jelita grubego

5 lat temu

Witam, Tata rok temu miał stwierdzony nowotwór odbytcy, po operacji wywołano stomie, otrzymałem dziś kolejny wirnik badania histopatologocznego, czekamy na konsultacje ale ta niepewność.......

Proszę o pomoc może ktoś wyjaśni mi wynik badania 

" Granulatio inflammatoria chronica recti regionis asastomosi" (m-44000)

Z góry dziękuję i wszystkim życzę wytrwałości i zdrówka. 

Rak jelita grubego

6 lat temu

Witam i życzę dużo, dużo wytrwałości i zdrowia dla bliskich, jesteśmy po konsultacji w Warszawie u prof. Wyrwicza, naprawdę super człowiek jak i lekarz z prawdziwego zdarzenia,miły konkretny człowiek który Tacie oznajmił że ma normalnie żyć, markery nowotworowe krwi w normie i nie trzeba dodatkowo leczenia uzupełniającego w postaci chemioterapii, super wiadomość :)... Trzymajcie się wspólnie damy radę... Pozdrawiam serdecznie.. Kamil 

Rak jelita grubego

6 lat temu

@ BBB Dziekuje   za odpowiedz , prof. Krzakowski wynika z tego ze się zajmuje rakiem płuc , był ktoś może na konultacji i prof. z rakiem jelta grubego?  Teraz trzeba zdecydować czy ma brac chemie czy nie , z wyniku hispatologicznego wynika ze wezły czyste ale to było w lipcu  ,czy teraz nie powinni zbadac krew by zoczaczyc czy cos się nie dzieje?

Rak jelita grubego

6 lat temu

@Majo mój Tata też był na dużym zakręcie, ale wiara i przekazywanie dobrej energii choremu, dużo pomogły i jest duża szansa że mój Tata pokona tedo potwora... Myślę że pomoc najbliższych jest kluczowa w pokonaniu choroby i przekazywanie dobrej energii Czi - Qi.. 

Rak jelita grubego

6 lat temu

Witajcie u Taty narazie wszystko ok, teraz trzeba zdecydować do dalej w dodatkowym leczeniu, czyli trzeba konsultacji z chemioterapeuta,  zna może ktoś dobrego onkologa, z Warszawy lub Łodzi czy Bydgoszczy? Chodzi mi oczywiście o prywatne wizyty. Trzymajcie się wszyscy i dużooo zdrówka.... 

Rak jelita grubego

6 lat temu

@ Izabela81 dziękuję za super słowa od ponad dwuch miesięcy czarny okres, dzisiaj znowu w szpitalu, może żona już wyjdzie zobaczymy po usg, dużo siły i wiary dla wszystkich. Pozdrawiam 

Rak jelita grubego

6 lat temu

Dla osób zainteresowanych metoda laparoskopowa, wyciacia guza jelita grubego, otóż, u mojego taty stwierdzono nowotwór blisko zwieraczy, w innych szpitalach amputacja odbytnicy, w szpitalu w Toruniu, dali tacie szansę na normalne życie bez stałej Stomii, w naszym przypadku wystąpiły komplikacje pooperacyjne, ale sama operacja jest bezinwazyjna następnego dnia po operacji tata mógł nieomal samodzielnie chodzić, po 4 dniach wyszedł do domu, na brzuchu są wykonywane 2 małe 1-2 cm nacięcia, więc pacjent szybko wraca do domu, tak jak wspominałem wystąpiły komplikacje po operacji i Tata miał 2 kolejne, oczywiście byliśmy bardzo rozczarowani, pytając ludzi na najwyższym szczeblu dlaczego tak się stało,ciągle nieustepowalismy pytając o stan zdrowia który był cały czas ciezki, śpiączki farmakologicznna niewydolność serca nerek, układu oddechowego,   nagle znalazł się jakiś bardzo drogi  lek które uratowały tacie życie po 3 dniach tata się się obudził i zaczął sam oddychać, pielęgniarki mówiły że za ten lek można by jeździć Porsche  ktoś się poczuł winny..... 

To moja historia z operacją tego typu, czecz spędzając w szpitalu mnóstwo czasu poznawalem ludzi którzy bywali w różnych klinikach np. Warszawa, Kraków, Olsztyn i zostawali przekierowani do Torunia i bardzo sobie chwalili ten szpital, rozmawiałem z mężczyzną który miał operacje tego typu w marcu, wywołali mu czasowa Stomie zaś w lipcu była kolejna operacja zamknięcia Stomii i przywrócenie ciągłości układu pokarmowego czyli powrót do normalnego  życia bez Stomii która na samym początku jest kłopotliwa, pozdrawiam serdecznie i życzę Dużo zdrowia dla waszych bliskich a Wam mnóstwo wytrwałości 🙂.  

Rak jelita grubego

6 lat temu

Witajcie, dzięki Bogu Tata wyszedł z tego było bardzo ciężko, zapalenie otrzewnej i sepsa,, miesiąc czasu ciągle w drodze po 250 km dziennie, teraz Tata jest w domu wraca do sił lecz potrzebuje rehabilitacji choć po domu już zaczyna chodzić samodzielnie, teraz, pod koniec miesiąca konsultacja u onko do tego czasu muszą się rany na brzuchu goic, już myślałem że co najgorsze za nami, nagle moja siostra ma kolizje samochodowa bez obrażeń za kilka dni umiera nagle  siostra Taty, zdrowa chodząca osoba, teraz znowu jestem w szpitalu, żona w ciąży po 2 miesiącach stwierdzono martwy płód : (  czarny okres w moim życiu.... 😢