Ostatnie odpowiedzi na forum
Mango Dzięki za info. Za tydzień sprawdzę jak u mnie spada, bo kontrole mam dopiero pod koniec lutego.
Mam pytanko do osób po jodzie, które właśnie miały zastrzyk. Jak szybko TSH spadło do "naszej" normy?? Też tak długo jak po odstawieniu czy szybciej?? Lekarz w szpitalu zmniejszył mi dawkę euthyroxu (5x150 i 2 x 125) ale jak zobaczyłam na wypisie jakie mam tsh stwierdziłam, że lepsza moja dawka stara ;) i od 2 tyg biorę 150.
Oby ten rok był o wiele lepszy i duuzo zdrówka !!
Justa na Twoim miejscu dla uspokojenia się podjechałabym na pogotowie, żeby lekarz Cię zbadał. Sama na operacje szłam z kaszlem anestezjolog zapytała tylko czy jestem chora odpowiedziałam ze nie i odbyła sie operacja. Ale wczesniej byłam 3 razy u laryngologa bo cos mi w gardle przeszkadzało i kasłałam raz mocniej raz słabiej (podobno mam za sucho w gardle ;) ).
Olika zanim sie obejrzysz a już będziesz po operacji zobaczysz :) Też tak miałam. Gorączke to i w dzień operacji można dostać ze strachu ;) Daj znać jak będziesz po Trzymam kciuki.
Ściskam mocno w Nowym Roku!! <3
Wyciąganie nie boli tylko taki dziwny odgłos "plum" na koniec ;) a bliznę po drenie to mam górną część małego krzyża ;) do przeżycia. I jak z kimś rozmawiam o operacji to właśnie każdy myśli że to jest ślad po tarczycy na klatce ;) Dokładnie zdrowie najważniejsze :)
justa czemu drenu sie obawiasz?? Mnie też operował jeden z najlepszych specjalistów z wawy. Blizna wcale nie widoczna, przytarczyczki pracują idealnie bo nietknięte, a dren wyjęli na trzeci dzień po operacji w dniu wypisu:) Maluteńki ślad po nim tylko został, ale to moja w sumie wina ;).
Olika i Justa nie myślcie co może pójść nie tak. Pozytywne myślenie będzie operacja obudzicie sie bez problemu bez skutków ubocznych takie podejście ma być :)
Wiem bo prawie 10 miesięcy temu to samo miałam ;)
Dalej nie wiem co to B6 oznacza niestety. W necie szukałam kody chorób, raków itp i nie wiem. Prawda taka że najdokładniejszym wynikiem będzie hist pat. U mnie na wyniku biopsji od razu miałam napisane "zmiana złośliwa". Jak czytasz forum to pamiętaj tylko o tym, że każda z nas inaczej wszystko przechodzi. I że ktoś coś to nie znaczy że Ty też masz tak samo mieć. Masz sie nie nakręcać i pozytywnie myśleć :)
Justa Mango ma racje, też nie słyszałam o takiej klasyfikacji. Strach jest naturalny. Ale popatrz ile tu nas już jest. Każdy na jakimś etapie walki z tym dziadem. Jedni krócej inni dłużej ale każdy z tego wyjdzie. Więc głowa do góry :) W razie wątpliwości pytań pisz. Będzie dobrze
Też Wam życzę DUŻO ZDROWIA i wytrwałości w walce z chorobą. Oby ten nadchodzący rok był dla nas o wiele lepszy :)
Buziaki <3 <3
Kasiula17 to nie zazdroszczę wczorajszego spotkania :( Ale dobrze że wszystko ok sie skończyło. Dla pocieszenia jak jechałam do Wawy na jod ostatnio cudem uniknęłam czołówki z tirem. Myślę że przy moich 130 nie było by co zbierać ale tu była ewidentnie moja wina. Stres przed szpitalem nie wyspanie .... wystarczyło by źle ocenić sytuacje na drodze. Nawet tak nie myśl. Zobaczysz że w maju okaże się że jesteś już zdrowa :)