od 2013-11-10
ilość postów: 561
Więc ustal lekarza, który przyjmuje prywatnie a pracuje w tym szpitalu i idź na pierwszą wizytę, może Cie weźmie do siebie na oddział. Próbuj nic nie masz do stracenia a może się uda. Pozdrawiam i powodzenia życzę.
Oczywiście chodzi o szpital w Warszawie na ul Banacha. Pozdrawiam
Może warto spróbować poszukać hematologa na Banacha w Warszawie. Pozdrawiam
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę Wszystkim forumowiczom wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia, uśmiechu, radości z życia i samych udanych wizyt u swoich dr w nowym roku.
Katazynka , alkohol jest dla ludzi i nawet chorych ale wszystko ma swoje granice. Na poczatku choroby to nie rozmyslaj o takich malostkowych sprawach jak alkohol.Ja jak mam ochote to sie napije..Jezeli chodzi o aspiryne, ibuprofen to mozna brac a nie wolno brac paracetamolu. Ogolnie mozemy brac leki niestereidowe...Nie mozna mowic lekarzowi o informacjach dot. lekow wyczytanych gdzies.. Co moze powiedziec lekarz po kilku tabletkach, trzeba poczekac na konkretne badania i wowczas lekarz oceni. Ja rozumiem, ze trzeba i nalezy pytac dr ale trzeba to robic z wyczuciem.Jestescie na poczatku drogi, drogi wyboistej, nie zawsze wszystko bedzie po Waszej mysli, przykro mi ze tak pisze ale takie jest zycie. Ja pamietam swoj poczatek 20,5 roku temu tez mialam pytania, na ktore nie bylo nieraz zadawalajacych odpowiedzi.Nie bylo tych lekow i dawano mi 5 moze 7 lat zycia, ale ja bylam i jestem pelna wiary ze musi byc dobrze - no i jest. Badzcie pozytywnie nastawieni i bedzie ok.Pozdrawiam
Jak ten czas leci, zaraz rok za nami. Trzymajcie się ciepło. 😆
Co tu interesującego, wszyscy chorzy. 🙂
.
Elu proszę napisz czy zwrot negatywne czy pozytywnie? U mnie wszystko ok, tylko co jakiś czas coś się przyplatuje, ale daje się z tym żyć. Ja też jestem zmarzlakiem to uważam na pogodę, ale się nie szczepie przeciwko grypie. Pozdrawiam.
Katarzyna ja choruje ponad 20 lat i na razie nie mam /tfu tfu /żadnych innych poważnych dolegliwości z tytułu bialaczki. Lekarz na początku choroby i powiedział, że białaczka nie jest zarazliwa i nie daje przerzutow. Jak ja zachorowalam jeszcze nie było takiego leczenia jak teraz, dawano mi 5 może 7 lat i wtedy mi się myśli 🤔 klebily w głowie, wiem co sie przeżywa ale nie mamy wyjścia i trzeba to przetrwać. Początek jest trudny ale nie można się poddawać. Pozdrawiam serdecznie 👍
Dziewczyny nurtuje mnie juz jakiś czas pytanie czy te leki mają wpływ u Was na sprawy ginekologiczne, czy macie jakieś dolegliwości, czy wszystko jest ok. Może to nietypowe, że pytam ale to jest niestety życie, życie. Pozdrawiam 🙂