Ostatnie odpowiedzi na forum
Witam wszystkich
W 2004 roku wykryto u mnie złośliwego drobnokomórkowego nieoperacyjnego z przerzutami na węzły chłonne raka płuc. Rokowania beznadziejne dawano mi najwięcej 3 do 6miesięcy życia. Pisze to po to by się nie poddawać i nie wierzyć rokowaniom. Jeśli twój lekarz nie wierzy w twoje wyleczenie zmień go. Przeszłam chemie i radioterapie i nie tylko. Póki człowiek żyje wszystko jest możliwe. Jak widać żyje i mam się dobrze. Piszecie że nie znacie nikogo takiego jak ja, jednak jesteśmy, ja znam kilka takich osób jak ja uwolnionych od raka. Wiec jest to możliwe. Życzę wszystkim, siły, wiary w wyleczenie i szybkiego powrotu do zdrowia.