emka83,

od 2015-01-07

ilość postów: 17

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jelita grubego

8 lat temu
Wracam po dluzszej przerwie z przykra informacja i prosba o wsparcie psychiczne... Mama ma przerzuty do mozgu.Niedlugo bedzie miala scyntygrafie kosci, bo sa podejrzenia dalszych przerzutow. Czy to juz koniec..

Rak jelita grubego

8 lat temu
Witajcie, kochani.. Cisza tutaj.. U nas rowniez cisza, z bezsilnosci.Mama jest bardzo slaba..Po kazdej chemii nekaja ja okropne biegunki.W zwiazku z tym prawie nic nie je, boi sie.Nic juz nie pomaga, organizm uodpornil sie na wszystko, co do tej pory w miare przynosilo ulge.W poniedzialek trafila do szpitala na sor, gdzie podano jej kroplowke, leki, zrobiono mnostwo badan i..wypuszczono tego samego dnia..Mama gasnie w oczach i traci juz resztki optymizmu, jaki do tej pory miala.Chce zrezygnowac z chemioterapii, nie ma sily dluzej sie z tym meczyc.Ja nie wiem, jak jej pomoc, co mowic, co doradzic..My wszyscy juz wiemy, ze to kwestia czasu i ja juz nie potrafie udawac, ze wszystko bedzie dobrze.. pozdrawiam Was wszystkich i zycze mnostwo energii do walki..

zalamana :(

8 lat temu
witaj, Andziulka..Bardzo mi przykro, ze znalazlas sie wraz z mama w takiej sytuacji.Mimo, iz nie pisalam w tym watku, sledzilam Twoje wpisy.Moze dlatego, ze u mnie jest podobnie.Mimo, ze nie wolno tracic nadziei, ja mam jej juz coraz mniej.Dla mnie to rowniez jest tykajaca bomba.Zycze Ci bardzo duzo sily, Twojej mamie rowniez..

Rak jelita grubego

8 lat temu
witajcie, kochani.oj, dawno tu nie zagladalam.. u nas jakos wszystko takie pokrecone.Mama miala robiona tomografie, ktora pokazala, ze nacieki znow sie minimalnie zmniejszyly i-uwaga!-guzy rowniez! i z tego wzgledu, ze chemia dziala, jednak jak stwierdzil lekarz, opornie, mamie znow dolozyli chemioterapie.a miala miec ostatnia teraz..czeka ja jeszcze 8, pod koniec znow tomografia i znow sie zobaczy.cos mi sie wydaje, ze mama nie bedzie miala zadnej przerwy, ze tak juz bedzie non stop.. Katarzyna, moja mama ma ten sam problem z odbijaniem.lekarz twierdzi, ze to wynik chemioterapii i nic sie nie poradzi.Mama probowala wszystkiego, ale nic nie dziala.I po tym odbijaniu meczy ja zgaga i niesmak w buzi, wiec zagryza migdalami i to pomaga na chwilke..Cale szczescie biegunki juz sie uspokoily, bo mama byla wykonczona.Bierze codziennie enterol 250 w proszku i jakos jest lepiej.Psychicznie jest zdolowana, bo miala nadzieje przyleciec do nas na swieta..Coz, zdrowie wazniejsze. pozdrawiam was wszystkich!

Rak jelita grubego

8 lat temu
wlasnie zajrzalam z mysla, zeby skrobnac slowko i widze troche smutnych wiadomosci o tych, ktorzy odeszli..przykre.. Lukaszu, u nas troszke gorzej.Mama zle sie czuje po tym nowy leku dodawanym do chemii.dzis konczy trzecia serie, pozostana jeszcze trzy.potem PET i zobaczymy, co madrego lekarze zadecyduja.Mame mecza ciagle biegunki, jest oslabiona.Dostala jakies specjalne leki i elektrolity, jednak malo to pomaga a co za tym idzie, skora wokol stomii jest caly czas podrazniona i bolaca i nie chce sie goic..Mama traci tez na wadze i jej wyniki nie sa juz tak dobre, jak podczas poprzednich chemii.Nie podoba mi sie ta cala zmiana.Lekarz tlumaczy, ze bez tego dodatkowego leku chemioterapia nie przynioslaby zadnego efektu, ze bylaby bez sensu..nic juz nie rozumiem.podczas poprzednich chemioterapii wyniki byly wysmienite, mama w super formie, waga sie podnosila co jakis czas i mama przytyla 8 kilo.nacieki sie zmniejszaly..a teraz?po co to wszystko?po co ten lek?mam zle przeczucia.Lece do mamy 17go wrzesnia, na trzy dni tylko, bo dluzej nie moge.gdy pytam mame co to za lek, bo bardzo chcialabym tutaj dowiedziec sie, czy ktos tez go mial dolaczonego do chemii, to odpowiada, ze ona nie wie, ze zapomniala itd.A gdy patrze na nia podczas rozmowy przez skypa, widze, ze jest coraz gorzej.i nic juz nie rozumiem..

Rak jelita grubego

8 lat temu
dziekuje, Heniek i Sierotka.przekazalam mamie.juz troszke lepiej. Lukasz..Napisz po wizycie, co powiedzial lekarz.Trzymam kciuki, zeby bylo jak najlepiej i zeby zla passa minela.

Rak jelita grubego

8 lat temu
Witajcie, kochani!co u was slychac? Jak sie sprawy maja? U mamy niby dobrze.Miala zakonczyc chemioterapie, jednak lekarz stwierdzil, ze przedluza o kolejnych szesc serii.Nie chcial ryzykowac, ze cos sie pogorszy, bo jak na razie mama ma swietne wyniki.Dolozyl jej nowy lek do chemii i tu pojawil sie problem.Szukam pomocy i rad. Otoz mame meczy straszna biegunka, a co za tym idzie rana wokol stomii jest bardzo odparzona.Pogoda tez nie sprzyja, bo straszne upaly.Worki sie odklejaja, skora podrazniona..Mama ratuje sie smekta i jakas mascia na recepte, jednak niewiele to pomaga.Moze ktos mi cos doradzi? Drugi minus nowego leku to wypadanie wlosow.Badzo szybko to nastapilo.No ale na to juz nie ma rady :( Bardzo dziekuje za jakiekolwiek rady. Zycze duzo zdrowka!

Rak jelita grubego

8 lat temu
witam wszystkich mama dzis miala miec ostatnia chemie, jednak lekarz postanowl przedluzyc o kolejnych 6 serii..i wszystkie plany wziely w leb..planowalam mame wziac do siebie na jakis czas, do kolejnych badan etc.nie powiem, mialam watpliwosci, czy to dobry pomysl, ale mama strasznie sie cieszyla na przylot do nas.i lipa.mama tlumaczy, ze przedluzyli jej ze wzgledu na to, ze guzy sa nieoperacyjne i lekarz nie chcial ryzykowac, jednak ja jakos nie daje w to wiary..czemu?mama jest strasznie przygnebiona, smutna.wiem, ze kazdy ma lepsze i gorsze dni, jednak wydaje mi sie, jakby cos ukrywala przede mna, ze nie chce mnie martwic, bo sama ostatnio mam problemy z synkiem i duzo na glowie.nie wiem, co robic.wlasnie siedze i sprawdzam bilety, bo mam chec leciec znow na kilka dni chociaz..ehh, smutne to zycie czasem.. co u was?

Rak jelita grubego

8 lat temu
Tak czytam i czytam..strach pozostanie z nami juz na zawsze.nawet, gdy jest dobrze, gdy poprawa etc czlowiek czasem mysli o najgorszym.tym, co nieuchronne.i bedzie mial zawsze chwile zwatpienia, slabosci.to zupelnie naturalne.ja jestem z natury optymistka, jednak czasem siadam i placze badz wybucham.bo to dla nas wszystkich-tak, jak rzecz ujela wiktoria-tykajaca bomba.. Codziennie rozmawiam z mama.badania tk potwierdzily dzialanie chemii, jak juz wspominalam.16go mama ma ostatnia serie chemii.12sta.potem badania.i zobaczymy, co dalej.na razie ta bomba sobie tyka cichutko, a my wszyscy chcemy wierzyc, ze dlugo jeszcze nie eksploduje.bo mamy nadzieje.ona jest najwazniesza.chocby nie wiem, co-nadzieja umiera ostatnia. Pozdrawiam wszystkich cieplutko.i nie klocmy sie.pomagajmy.wspierajmy.

Rak jelita grubego

8 lat temu
;) Witajcie, kochani! Wynik tk-guz stoi w miejscu.nie rosnie.nie ma przerzutow.wezly chlonne czyste.NACIEKI SIE ZMNIEJSZAJA!! Mama szczesliwa.Wszyscy szczesliwi.trzeba cieszyc sie ta chwila. Pozdrawiam was i zycze samych dobrych chwil.