Ostatnie odpowiedzi na forum
Dzięki naszczęście mineła, ale pogoda dzisiaj miała w tym swój udział. Poszłam na bardzo długi spacer do lasu coś fantastycznego!!!Dywan z kolorowych liści i wiosenne słońce między konarami. Latające wiewiórki i sarny pasące się na polach- cuda!!!. mnie świat znajomych trochę się skurczył - chyba trochę straciłam zaufanie do ludzi zamknełam sie w sobie ale to chyba nie jest dobra droga. Chce wrócić do normalności ale musże sobie ją odbudować. Dziękuje Justyno za wpis.
Jak sobie radzicie jak nachodzi was handra i doły? Nie wiem czy to pogoda i pora roku ale drugi dzień mam do tyłu.
Pierwszy raz zajrzałam na tę stronę jestem 6 miesięcy po leczeniu raka piersi. Ta choroba zmieniła moje życie, ale nie zawsze o takie zmiany mi chodziło. Po rozpoznaniu choroby straciłam faceta z którym żyłam 12 lat. W sumie to były dwa uderzenia obuchem w głowę, dziś myśle że się pozbierałam ale nie było łatwo. Widocznie tak miało być. Układam sobie życie na nowo i wiem że mi się uda!