dorota83,

Dziękuję odpowiedziałam na PW :)

Dziękuję dziewczyny <3 Sierotka czyli dla taty lepiej byłoby gdyby jednak zaszyli, w sumie nawet nie wiem jakie było tłumaczenie lekarza. Ale mam nadzieję, że tato ogarnie sprawy higieny, a jak nie to zawsze ktoś mu pomoże. Jeszcze nic nie wiem jak po operacji i czekam z duszą na ramieniu :(

Tato będzie miał jutro operację, będzie miał wyłonioną stomię i nie będzie miał zaszytego odbytu z tego co zrozumiałam.

witaj Sierotka. Właśnie lekarze teraz mają stwierdzić w jaki sposób będzie przeprowadzona operacja bo właśnie tak jak piszesz guz jest duży.W najbliższych dniach wszystko sięwyjaśni. A powiedz mi dlaczego ważna jest informacja czy zaszyją odbyt?

Iza, Kasik, dziękuję za wsparcie. przeczytałam prawie cały wątek, plus dużo różnych informacji z netu i mam mętlik w głowie, przede wszystkim nie wiem na co się przyszykować. Czekam na operację i to co będzie dalej. <3

podwójny post

Witajcie, u mojego taty wykryto guza w odbycie. Wynik histopatologiczny potwierdził nowotwór G1. TK nie wykazała przerzutów. Guz jest duży. Na tą chwilę kończy piątą radioterapię i w poniedziałek ma stawić się na oddział i w najbliższych dniach ma mieć operację. Zaczął źle znosić radioterapię, nie może spać w nocy z bólu, od pasa w dół. Powiedźcie czego możemy się spodziewać po operacji i w trakcie chemii? Jak można tacie pomóc? Martwię się bardzo :(