Ostatnie odpowiedzi na forum
Strasznie mi przykro że ktoś się dał naciąć, z tego co słyszałam takich zakładów w całej Polsce jest niestety więcej...Odnoszę wręcz wrażenie że w Polsce działa jakś mafia perukarska ;) Ja mam4 peruki bo zabawa w sztsuczne włosy mi się spodobała. Tylko jedna jest z refundacją oczywiście i kupiłam firmy Revlon w Perukpolu w Warszawie (taka klasyczna blond "sowa" jak u wszystkich).
Natomiast najfajniejsze peruki i nakrycia głowy kupiłam w trójmieskim zakładzie www.ewaostrowski.pl przez internet. I są to super dopasowane peruki syntetyczne: krótka blond, średnia ruda i długa czarna "hiszpanka". Moja córka jest zachwycona... a ja i tak latam w pompotierkach lub turbanach z tej samej strony.
Dodam tylko że za moje 4 peruki syntetyczne, które mogę sama prać i wygladają po roku noszenia dobrze (po docięciu u fryzjera od peruk) zapłaciłam MNIEJ niż za jedną perukę z tzw. włosów naturalnych. Oglądałam w 5 zakładach w Warszawie różne peruki naturalne i zważywszy: ceny z kosmosu (jedna pensja albo i lepiej), mało higieniczny system czyszczenia (u perukarki raz na 2-3 tygodnie) i do tego wygląd....przerzedzonych włosów (tak wyglądały te które mi pokazano) uważam że lepiej znaleźć ładną syntetyczną niż wpdać w koszty za chińskie włosy....
a własne kucyki mam w metalowej puszce :P