Ostatnie odpowiedzi na forum
Witam wszystkich tutaj na forum .Ja mam ogromny problem ponieważ w 2008 roku przeszłam radykalną operacje usunięcia narządów rodnych ponieważ , po wcześniejszym pobraniu wycinka stwierdzono u mnie raka szyjki macicy G1 średniego stopnia IB ,po zabiegu przeżuty były oddalone a mimo to skierowano mnie do instytutu onkologi na radioterapie i brachyterapie w tym samym roku przeszłam 25 naświetlań 50Gy w tym bez osłony 30 po miesiącu miałam zastosowaną brachyterapie 5 naświetlań po 25Gy . wszystko było pięknie do marca 2009 r kiedy zaczoł się odczyn popromienny , przez rok wracałam do lekarzy z instytutu onkologi o pomoc dostawałam tylko ketanol i na miesiąc wzięto mnie na obserwację na środkach przeciw bólowych nie było naj gorzej , ale efektów żadnych za czeły się robić przetoki wtedy oddano mnie do hocpicjum gdzie omal nie zapłaciłam życiem .Dopiero lekarz o cudownym sercu z chocpicjum zabrał mnie do instytutu wojskowego gdzie zrobiono mi kolo stomie a urolodzy z Tuszynka urostomię . Teraz żyję z dwoma workami na brzuchu i dziurami w pochwie przez który wydostaje się pęcherz i nie wiem co dalej mam z sobą robić do kogo się zwrócić o pomoc , bo nikt już nie chcę zemną rozmawiać na temat moich problemów . Mówią że tak można żyć ---- ale nikt mnie nie zapyta czy ja chcę tak żyć .Jeżeli jest ktoś kto może mi pomóc lub pokierować gdzie mogą mi pomóc to kontakt zemną barbara59spoko@onet.pl