b48adf9fa358c90e31e9ae467a5b2663, Wspiera

od 2011-10-05

ilość postów: 123

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

11 lat temu
Witaj Kona ,na pewno w czasie radioterapii i chemioterapii należy jeś dużo pietruszki ,zarówno natki jak i pozostałe jej częsci.na temat zachowań w trakcie chemioterapii poczytaj w necie .Jest dużo madrych wskazówek ,jak to by np zmieniac codziennie ubrania ,posciel kąpac sie 2 razy dziennie ,a to ze względu na wydzielanie przez skórę leków w niej zawartych ,które moga powodować niepożadane odczyny skórne.Reakcje na chemioterapie są rózne od żadnych przykrych do bardzo przykrych.Natomiast warto wiedzieć jak jeśc ,co i ile pić itd.Natomiast z osoba taka jak Twoja mama trzeba normalnie rozmawiać ,delikatnie ,zachecać do aktywności np spacerów ,kontaktów z innymi ,zapraszania do siebie koleżanek ,itd.Oczywiscie na miarę samopoczucia.na pewno trzeba zachowywać umiar w przygnebionych własnych minach i zachowaniach .To nie pomaga.Psychika jest waznym czynnikiem w zwalczaniu chorób.Osoba chora powinna być ciagle czymś zajęta ,by miała jak najmniej czasu na rozmyślania.Pozdrawiam serdecznie .

Rak jajnika

11 lat temu
mariomagdalenoa porozmawiaj o PET -cie to dośc autorytatywne badanie w kierunku komórek w organizmie .Juz jest coraz bardziej dostępne ,powoli otrzymują ten sprzet rózne miasta.Trzymaj się ,walcz i nie dawaj się jak by co ,gdybys chciała to napisz .To mój adres bvoman@gmail.com pozdrawiam cieplutko Ciebie i wszystkie dzielne kobietki z tego forum:):):)

Rak jajnika

11 lat temu
P.s nie bójmy sie pytać lekarzy ,analizować kalkulować przy pomocy ich fachowych opinii,pytajmy dookoła ,.zdobywajmy wiedzę o nowych metodach leczenia ,zastosowaniu ,etc etc .Kiedyś lekarz był wyrocznią dla pacjenta nie wolno było mieć nam pacjentom wątpliwości ,dzisiaj musi z pacjentem współpracować i odpowiadać na zadawane do bólu pytania.Chociaż tę ""tabletkę"" ha ha lekarze polscy jeszcze z trudem przełykają .Ale zmuszajmy ich by ,też ją ""wypili""

Rak jajnika

11 lat temu
Mariomagdaleno witaj :) w tej kwestii o którą pytasz najlepiej odpowiedza Tobie te wszystkie tutaj dzielne kobietki,ja sie nie porywam,ale zaintrygowała mnie ta chemia ,tez nie wiem czy powinnaś w tym wypadku czy nie.Natomiast te metody niekonwencjonalne ,nie jednemu juz zamiast pomóc nic nie zdziałały ,a tylko opóżniły leczenie ,albo jeszcze gorzej .Chemia na pewno niszczy układ odpornościowy człowieka ,to nie podlega dyskusji.Mój mąż ma raka odbytu ,przed operacją miał radioterapię ,chemii nie poddaliśmy się po operacji i co ciekawe onkolog stwierdziła /a sama wczesniej naciskała/:""no tak ma pan dobre wyniki ,czyli czyste węzły chłonne ,brak wznowy etc..."to na razie nie potrzeba ,czyli z chemia jej wciskaniem też jest róznie.Zastrzegam sie każdy przypadek jest inny,ale jak mąż przed operacja po 14 dniowej radio ważył 40 pare kg/i 16 dni nic prawie nie jadł ,miał potworne bóle ,bo tak jest zazwyczaj/ i potem za 2 miesiace miał ciężką operację/jw konsekwencji jest stomikiem /to chemia pomogłaby? Zabiła by faceta.Dzisiaj minął rok jest dobrze ,doszed przytył ,je wszystko wrócił do pracy .Co ciekawe wielu ludzi uważa ,że lekarz karze brać chemię pacjent musi.Nie prawda ,my czytaliśmy dużo w necie ,pytalismy tych co mieli ,analizowaliśmy wyniki pooperacyjne,przecież balismy się ,ryzykowaliśmy ,ale wyniki były dobre ,więc postanowił mąż sam ,że nie podda się, a jak kolejne wyniki będą złe to natychmiast weżmie .To było bardzo dobre .Decyzja jednak należy do kazdego osobiscie.Pozdrawiam Ciebie goraco :):)sierotka

Rak tarczycy

11 lat temu
Witajcie o poranku człowiek jest skomplikowany,lekarze różni trafić na ""dobrego" to jak wygrać w kumulacjii całą pulę .

Rak tarczycy

11 lat temu
Fasolka ja wiem ,że to lekarze zapisuja leki i nie mamy na to nieraz wpływu ,niemniej jednak jeśli tak jak mówi lekarz..."że jesli dany antybiotyk nie podziałał ,to pisze drugi ,to czy ten lekarz wie na pewno od jakiej choroby pisze te antybiotyki? Hm i to jest pytanie .Jak przed laty zdarzyło sie mi z moimi dziećmi trafiac do laryngologa to ten mówił ,leczenie zastosujemy takie i takie ale antybiotyku nie zastosujemy chyba jak juz naprawde nic nie pomoże.Ale to było dawno ,lekarzom nie płacono za sprzedaż leków.Antybiotyk ,jaki by nie był obniża odpornośc organizmu ,a stosowany raz po raz sieje spustoszenie .Ale to wybór każdego indywidualny.

Rak tarczycy

11 lat temu
ona25 dorośli prawie wszyscy sa alergikami ,dlatego każdą dusznośc ,kaszel,niemożnośc spania,katar ,należy rozważać pod katem alergii.Alergie to nie tylko pylace drzewa ,trawy itp ,ale jedzonko robiac testy alergiczne dobry alergolog od razu robi tzw krzyżowe ,na jedzenie.Warto obserwować siebie i jeśli np po jedzeniu odczuwamy swedzenie skóry ,lub swędzenie za uszami to jesteśmy uczuleni na dana potrawę .Objawów jest jeszcze więcej ,dlatego wazne sa testy alergiczne i potem wyeliminowanie tej potrawy np na rok i potem juz organizm się sam odczuli ,tak np na białko jaj cytrusy,sery żółte wiele tego jest.

Rak jajnika

11 lat temu
Patrycjo "załatw" sobie u kogoś np umowę zlecenia np na 1/4 etatu i np na miesiąc lub dwa i nie bedziesz płacić za pobyt ,leki itp.

Rak jajnika

11 lat temu
Witaj Patrycjo ,dziwny ten lekarz Twój prywatny .Mąż chodził cały czas prywatnie ,ten lekarz polecił wziać skierowanie od rodzinnego na konkretny oddział czyli chirurgię i wszystko było refundowane przez NFZ.Zawsze najlepiej chodzić jeśli prywatnie to do lekarza danej specjalności ,który by potem operował na swoim oddziale.Najlepiej kierować kroki albo do ordynatora danego oddziału ,lub zastepcy.Taki jest świat.

Rak tarczycy

11 lat temu

Użytkownik @fasola1983 napisał:
Jak ja uwielbiam przeziębienia mojego dziecka. Zawsze ten sam schemat, katar i kaszel:1 tydzień: "osłuchowo czysty" więc syrop antywirusowy, wit c i coś na kaszel2 tydzień: nadal osłuchowo czysty więc nadal syropki lub już coś słychać na oskrzelach więc antybiotyk3 tydzień: biaron c na wzmocnienie no i najlepiej jeszcze w domu, bo po antybiotyku osłabiona odporność.I tak nam minął poprzedni rok. W każdym miesiącu Mały chodził do przedszkola około 2 tygodnie a 2 (przynajmniej) był w domu. Teraz jesteśmy na etapie 1 tygodnia czyli bierze syropki i kaszle. Poprawy nie widzę. W poniedziałek znowu pojadę do lekarza, żeby go osłuchał i opracował "plan" na tydzień drugi. Jak mnie to dobija, bo zawsze jak wychodzę z nim od lekarza po pierwszej wizycie nowej infekcji to i tak wiem, że to leczenie nie ma większego sensu, bo jeszcze nigdy nie poprawiło mu się po niczym w pierwszym tygodniu. Dziewczyny, może któraś doradzi coś z własnego doświadczenia. Mały ma 4 latka. Dostaje multiwitaminę regularnie. Zawsze przy infekcji jest kaszel i katar ( temp bardzo rzadko ). Nie ma innych objawów, nie jest senny czy osłabiony itp. W nocy nie kaszle. Najwięcej rano po przebudzeniu i później w ciągu dnia z różną częstotliwością. Ja zawsze mam problem, żeby odróżnić czy kaszel jest suchy czy mokry, wydaje mi się że rano coś jakby odkrztuszał a w ciągu dnia to wydaje mi się, że taki napadowy. to pomarudziłam sobie trochę ...

Witaj fasolko ,kaszel nie musi być wynikiem zaziębienia ,i infekcji udaj się do alergologa .Czesto przyczyną jest silna alergia ,zaobserwuj po jakich potrawach i napojach się wzmaga.A multiwitamina ?regularnie dla 4-latka? Hm nie ciekawy pomysł .Przeciez to chemia.Nadmiar witamin jest bardzo szkodliwy.Z praktyki dwójki już dziś dorosłych od małego zdrowych dzieci: domowe jedzonko.Soczki ,dzemiki itp .dzieciom nie wolno dawać chi psów .!!!! są tragiczne i Lepiej kromkę dobrego chlebka z dobrym masłem i ogórek własny kiszony ,niż Gerber -bo Gerbery to nie sa przetwory dla normalnych rodziców i zdrowia ich dzieci./jeśli dziecko jest uczulone np na cytrusy lub coś innego ,to leczenie z """rozpoznaniem""" zaziębienia i infekcji mija sie z celem.Powodzonka