anna61, Wygrał

Tak masz rację dzisiejszy dzień jest historią wczorajszych naszych myśli. Jeśli myślisz pozytywnie Twoje życie układa się dobrze , jeśli w naszych myślach tworzymy "czarne wizje" więc nasze życie też tak wygląda. Głowa do góry

Witaj ania80 bardzo dobre książki czytasz jeśli mogę polecić Ci to przeczytaj Odpowiedź - tj druga część sekretu i Świat bez raka pozdrawiamserdecznie i życzę Wam dużo zdrowia, cierpliwości i wiary

Użytkownik @marylka_666 napisał:
Z tym mięsem to jest tak : badania amerykańskie wykazały, że komórki raka są identyczne z komórkami łożyska tzw. trofoblastami i zachowują się podobnie maskując się przed układem obronnym organizmu. W pierwszej fazie są wykrywane przez białe ciałka i niszczone, potem maskują się otaczając błonką, która ma taki sam ładunek jak biała ciałka, dlatego jest dla nich niedostępna. Tę otoczkę niszczą enzymy trzustkowe: trypsyna i chymotrypsyna, które są wykorzystywane również przy trawieniu mięsa. :) Logicznym jest zatem wniosek, że im mniej mięsa, tym lepiej... Przy okazji, niektóre źródła twierdzą, że początków większości niedomagań organizmu należy szukać w zaburzeniach równowagi bakterii i grzybów w jelitach (endobionty), a mięso wieprzowe i drobiowe z wielkich ferm jest "wypakowane" hormonami wzrostu oraz antybiotykami o szerokim spektrum działania... wniosek nasuwa się sam.




Tak masz rację z tym się zgadzam, widzę,że znasz temat, dużą rolę odgrywają też wszędobylskie dioksyny, wysokoprzetworzone pożywienie, nie chciałam pisać o tym,jak zauważyłaś wcześniej "ciekawą" dyskusję na mój temat. Nie chcę nikogo uczyć, kazdy z nas ma wybór.Na powstawanie chorób w 70% ma wpływ nasze odżywianie i jedna podstawowa rzecz codzienne wypróżnianie. Dobra rada dla wszystkich "wyczyścić jelita" Pozdrawiam

Użytkownik @JustynaS napisał:
Na forum wywiązała się jakaś 'mała kłótnia' ;], o co chodzi? Mnie interesuje dieta, a przede wszystkim jedzenie mięsa. Im więcej czytam, im więcej pytam i słucham, to mam coraz więcej sprzecznych informacji. Choruję na ostrą białaczkę szpikową. Podobno należy jeść jak najmniej mięsa, ponieważ spożywanie mięsa w nadmiarze może sprzyjać rozwojowi raka. Po chemioterapii i teraz po przeszczepie szpiku kostnego mam zaleconą lekkostrawną dietę wysokobiałkową, czyli jedzenie sporej ilości mięsa. Nie chce teraz eksperymentować z dietą wegetariańską, za bardzo się na tym nie znam, tzn. głównie myślę o liczeniu zjedzonej ilości białka. I nie lubię warzyw strączkowych. O ile dobrze mi się wydaje one zawierają duże ilości białka. Po przeczytaniu o jakiś omega-3 i omega-6 to doszłam do wniosku, że powinnam jeść mięso białe. Ale z drugiej strony mięso czerwone jest krwiotwórcze. Poszukuje na ten temat jakieś sensownej informacji i odpowiedzi.




Witaj
Jeśli chcesz znać moje zdanie ( poparte nauką i współpracą z lekarzami ) to to białko zalecane jest dziennie od 0,5- 0,8 g na kilogram masy ciała i w zależności czy masz szybki czy wolny metabolizm .Przy szybkim zalecane z drobiu kaczka przy wolnym zalecany indyk. Jeśli chodzi o mięso czerwone zlecenia 1do 2 razy w miesiącu,
1. Ne spożywaj jednocześnie pożywienia tłustego i o smaku kwaśnym
2. Nie jedz owoców na deser
3. Nie łącz w jednym posiłku mięsa i nabiału
4. Staraj się nie łaczyć mięsa i węglowodanów 15 min wcześniuej jedz
węglowodany
5. Po ciepłym posiłku nie popijaj zimnym a szczególnie po tłuszczach
6. Nie objadaj się
7. staraj się spożywać warzywa gotowane lub blanszowane; surowe
powinny stanowić 1/4 część spożywanych warzyw
8. Nie podjadaj między posiłkami
9.Nie łącz owoców z mlekiem
10.Herbate pij 1/2 gdz przed lub po posiłku
Podałam Ci bardzo ogólne wiadomości na temat odżywiania jeśli chcesz więcej informacji napisz do mnie e-maila
Możesz też odwiedzić stronę internetową www.gasek.pl Jest to pan, który mał trzy raki i nie tylko. Mam przyjemność z nim współpracować Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrowia

Tak masz rację.Nie znam tematu, nie rozumię o czym mówicie, wymyśliłam to sobie wszystko i przepraszam wszystkich tych ,którzy się nabrali.A Ci którzy do mnie napisali dziękuję i nadal będziemy kontynuować rozmowę.Pozostałym życzę dużo zdrowia

Użytkownik @Gina napisał:
Do anny61. Dziwnie reagujesz na mój ostatni wpis . Moja wypowiedź była prosta , bez żadnej oceny czegokolwiek i kogokolwiek i przede wszystkim nie o Tobie.



:) Ps. To nie jest " dziwna reakcja " tylko opisaŁam Ci to co przeszłam.Pozdrawiam serdecznie życzę dużo zdrowia, uśmiechu, pozytywnego myślenia i wytrwałości w walce z tą chorobą

Użytkownik @Gina napisał:
Użytkownik @Oczko napisał: do anny61 Zastanawiam sie dlaczego załozyłas ten wątek, a - jak sama piszesz - nie masz czasu tu zagladać. Nie bardzo rozumiem na czym ma polegac Twoja pomoc? Wybacz szczerość, lecz muszę te słowa skierowac do Ciebie: podajesz rady - byc może przydatne (tego nie wiem) , ale faktycznie nie dodałaś, że leczenie się za pomocą tych wszystkich suplementów bez żadnej konsultacji z lekarzem może poczynić wiecej szkody niż pożytku osobom, które to przeczytaja. Przy chorobach nowotworowych ważna jest dieta, lecz przekazane informacje przez Ciebie nic szczególnego nie wniosą na zagladających tu forumowiczów . W końcu co tak naprawdę powie przeciętnemu człowiekowi informacja:(cyt.) : Dieta w nowotworach: Białka - 0,5 do 0,8 g/kg m.c , Tłuszcze - 2,5 do 3,5 g/kg m.c Węglowodany - 0,8 g/kg m.c ????? Z całym szacunkiem dla Twojego doświadczenia lecz te informacje są ogólnikowe. Pozostaje mi jeszcze dodać, że np. badanie włosa robiłam swego czasu na własną rękę. Niestety ta wiedza niewiele wniosła. Kiedy otrzymałam wynik z tego badania to przestudiowałam go dokładnie. Pokazywałam te wyniki kilku lekarzom, ale oni sami twierdzili, ze maja zaufanie tylko do wyników robionych tradycyjną metodą i dostawałam kolejne skierowanie do labolatorium na tradycyjne testy. Wiesz doskonale, że zawsze i wszędzie trzeba zachować rozsądek, a jeśli juz decydujemy się na nietypowe leczenie to trzeba być do tego przekonanym. To co pomaga jednemu innym może zaszkodzić. serdecznie pozdrawiam Witaj Oczko. Moja Onkolog nie zaleca żadnych witamin, suplementów itp. Mam odżywiać się naturalną żywnością - jedynie codziennie łykać tran.Ona twierdzi że nerki , wątroba wystarczająco dużo musiały znieść podczas chemioterapii....... Jeżeli chodzi o witaminę B17 to warto poczytać - nie polecam pestek jako witaminy - zachęcam do przeczytania - tak po prostu.




Kochana masz rację stosunek białka-węglowodany-tłuszcze niewiele komu mówi, trzeba się troszkę pouczyć.Nie wiem czy wiesz jak wyglądają studia medyczne- nie zrozum mnie żle nie podważam ich autorytetu, bo lekarze ratują nasze życie, ale trudno od nich wymagać,ponieważ na całych studiach mają zaledwie parę godzin o witaminach a o biochemii się wogóle nie uczą. Jeśli robiłaś APW to wiesz,że oparta jest ona na biochemi, każdy pierwiastek i każda wit. w organiźmie spełnia swoją rolę. Jeśli masz APW przeanalizuj proporcję między poszczególnymi pierwiastkami a będziesz miała obraz Twojego organizmu. Dobra rada: ze swoją analizą udaj się do dietetyka który zna się na analizie i wtedy będziesz wiedziała co z nią zrobić.I tu z Tobą się zgadzam mój onkolog na APW powiedział to samo co Twój, ale każdy ma wybór. Ja go nie miałam, ponieważ moja mama była " za stara na chemio- radioterapię, a guz był nieoperowalny, leczenie zachowawcze i miesiąc do pół roku życia nie ma ratunku w tej sytuacji " Tak brzmiała diagnoza po konsylium lekarskim. Rozumiesz co to znaczy??? Sorry nie chciałam tego pisać, ale oceniacie mnie , kto Wam dał do tego prawo???Jak wspomniaŁam wcześniej siedzę w tym od 10 lat wiem co mówię, ale kady z nas ma wybór : zdrowie albo choroba.Jak pisałam wcześniej nie mam czasu tu zaglądać, ale wcale to nie znaczy,że nie zaglądam. Wolę pomagać ludziom niż siedzieć na necie.Za dużo ludzi choruje Życzę Wam wszystkim dużo zdrowia, uśmiechu i wytwałości w walce z tą chorobą

Do Oczka
Witam serdecznie. Nie mam czasu siedzieć na necie, ale podałam e-mail i na każdy odpowiadam. Macie rację jest to bardzo ogólne. Każdy z nas jest indywidualnością biochemiczną i dla każdego z nas jest inna dieta. Nie umniejszam Waszych doświadczeń z tą chorobą, ale traumę, którą ja przeszłam nie życzę nikomu. Siedzę w tym od 10 lat i wiem,że za słowa wypowiedziane bierze się odpowiedzialność Jestem dietetykiem i układam diety na podstawie APW, którą robią lekarze, ponieważ w żadnej chorobie a szcególnie przy nowotworowej nie ma dowolności. Trzeba wiedzieć kiedy i w jakich ilościach należy brać nawet witaminy.My żyjemy w cyklu i niektóre procesy zachodzą rano inne wieczorem.Nikomu nie zalecam leczenia na własną rękę, tu macie rację.Wszystko podlega konsultacji.Kochani stosunek białka- węglowodany-tłuszcze jest bardzo ważny.Założyłam ten wątek ponieważ chciałam Wam / ludziom /pomóc, ale jeśli przeczytaliście dokładnie to podałam też e-mail , na który można się ze mną skontaktować. Nikogo do niczego nie zmuszam.Każdy z nas ma wybor.Te wszystkie informacje znajdziecie w internecie. "Gina" jak wiem z doświadczenia co mówię. Dużo racji w tym co pisze "Czarownic44" wiara i pozytywne myślenie to połowa sukcesu.Nie dziwię się Waszej reakcji tak reagują ludzie i to normalne, bo ja też nie wierzyłam.Odsyłam Was też do czasopisma "Lanset" - lekarskiego ciekawe artykuły może warto poczytać co tam piszą. Serdecznie Was pozdrawiam Wszystkim i każdego z osobna życzę dużo zdrowia

Witajcie
Nie zaglądam często na net bo nie mam czasu. Podaję Wam kilka rad, które mogą Wam pomóc. Niektóre z nich znam dobrze tym leczyłam moją mamę. Trwało to tzry lata, ale wygrała walkę z nowotworem Jeśli ktoś z Was jest zainteresowany szczegółami podaŁam e-maila.Odpowiadam na każdy prywatny e-mail i naprawdę uwierzcie,że można z rakiem wygrać
Dieta w nowotworach:
Białka - 0,5 do 0,8 g/kg m.c
Tłuszcze - 2,5 do 3,5 g/kg m.c
Węglowodany - 0,8 g/kg m.c

1. Analiza Pierwiastkowa Tkanki Włosa -- analizę tą przeprowadzają
lekarze i na podstawie Twoich wyciętych włosów sporządzają opis
odżywienia organizmu na poziomie komórkowym. Zalecają indywidualną dietę
tylko dla Ciebie i chromoselektywną suplementacje

2.Badanie kropli krwi w kolorowym polu -- doskonale widać jakie wirusy i
bakterie są w Twojej krwi.Odpowiednia dieta i suplementacja.

3.Cieciorka na ten temat poszukaj w internecie bo ja mówię ludziom i
odsyłam ich do internetu, ponieważ to można zrobić samemu a z
doświadczenia wiem,że ludzie nie słuchają co się do nich mówi więc niech
poczytają

4."Witamina B17"amigdalina, zawierają ją dzikie morele --gorzkie pestki
odsyłam też do internetu

5.MMS suplement diety dosłownie wybija wszystkie
wirusy,bakterie,grzyby,pleśnie i wszystkie "dziadostwa" z naszej
krwi.Odsyłam też do internetu

6.Bioenergiser d-tox spa jest to tzw "miska" wyposażona mały komputerek
wkłada się do niej stopy przez które organizm się oczyszcza