Ostatnie odpowiedzi na forum
ika70
a jak duży był twój guz? ,mój w zależności od usg wychodzi 1.2cmna 0.8cm w Gliwicach radiolog stwierdziła że poniżej 1cm ,coś mówiła że może to być mikro rak.Mam dwójkę dzieci 6 i 8 lat tak że ciężko będzie mi to wszystko poukładać,pracujemy oboje z mężem.Ile mogę być na zwolnieniu po operacji?
Tak mam hasimoto,nie wiem od jak dawna ,teraz moja tarczyca ma 6,5ml lekarz stwierdził ze jak u 7 letniego dziecka.Szukałam w necie jak to jest jak jest i rak i hasimoto ale nic nie znalazłam.
Witam ponownie,biopsja w Gliwicach potwierdziła raka brodawkowatego .Operacje będę mieć 3 lipca w Katowicach,miesiąc po mam się umówić na kolejna wizytę w Gliwicach.Dziewczyny czy któraś Was miała Hasimoto razem z rakiem ? Ja przeciwciała mam teraz na poziomie 730 a norma jest do 60.To ma jakiś wpływ na leczenie? Nie mam żadnych objawów tsh 3.3,gdyby nie to Usg węzłów chłonnych nawet bym nie pomyślała że coś z moja tarczyca jest nie tak.
Dziewczyny jutro jadę po wynik biopsji do Gliwic,jeżeli się potwierdzi brodawkowaty to po jakim czasie operują w Gliwicach? Mam tyle wątpliwości ,jakoś to wszystko do mnie nie dociera .
Dzięki dziewczyny za wsparcie,nie mówię ze się nie martwię w końcu mam dwójkę małych dzieci ,przeraża mnie myśl o operacji i ewentualnym jodowaniu.Najdziwniejsze ze czuje się naprawdę dobrze ,tsh wprawdzie ostatnio mam na granicy 5 ale zupełnie tego nie odczuwam,i to Usg: guz nic się nie powiększył przez półtora roku?
Mam nadzieje ze jutro będę wiedzieć coś więcej.
Witam
Mam 35 lat ,półtora roku temu robiłam usg węzłów chłonnych,przy tym badaniu lekarz znalazł guzka w tarczycy 1.3na 0.9.Zlecił biopsje ,wynik przemawiał za rakiem brodawkowatym tarczycy.Wysłałam szkiełka z biopsji do Gliwic i termin wizyty wyznaczyli mi za 3 miesiące,dla mnie to było strasznie długo.Miedzy czasie umówiłam się na wizytę w Ośrodku w Katowicach,zrobili mi biopsje usg i tu wynik przemawiał za przewlekłym zapaleniem tarczycy.Lekarz odradził mi wizytę i Gliwicach ,stwierdził ze operacja byłaby błędem i kazał przyjechać do kontroli za rok.Wszyscy Ci lekarze zresztą pracują w Instytucie. Na początku maja miałam umówiona wizytę i akurat w tym dniu zadzwonili do mnie z Gliwic ,odnośnie szkiełek za mam zapłacić za badanie .Po kilku przełączeniach co i jak mam zrobić ,dodzwoniłam się do gabinetu patomorfologa i dowiedziałam się ze na moich szkłach jednak jest rak. W poniedziałek jadę do Gliwic ,zrobiłam usg tarczycy po za tym ze jest bardzo mała ,guz jest taki sam.
Ciężko mi to wszystko ogarnąć to ze z Gliwic zadzwonili po tak długim czasie,że lekarz w Katowicach się mylił i co to półtora roku zmieni w leczeniu.Nie mam pretensji do nikogo lekarz powiedział ze komuś zaufać muszę zaufałam jemu.
w poniedziałek mam mieć biopsje w Gliwicach. To pierwsza wizyta ,możecie doradzić co i jak tam wygląda ,na co się przygotować?