ancia,

od 2017-01-02

ilość postów: 26

Ostatnie odpowiedzi na forum

Witam wszystkie nerki

7 lat temu

Dziękuję za odpowiedź. Teraz uspokoiłam sie. 

Pozdrawiam :)

Witam wszystkie nerki

7 lat temu

Beatko cieszę się razem z Tobą :)

Gosia mój tato miał guz jasnokomurkowy i jeśli dobrze pamiętam to 2,5cm. 

Viomi lekarka nic nie wsppminala o przepuklinie..a ja się nie znam. Nie wiem czy to ma związek z dzwiganiem ale tata szybko wrócił to funkcjonowania sprzed operacji.

A z dobrych wiesci to tata miał przeswietlenie płuc i jest czysciutko. Był też u urologa i mówił ze jest ok ale nie wiem czy badał go tylko pod względem prostaty czy coś więcej. 

Jednak martwi mnie to ze juz ponad 9 miesięcy od operacji a on nadal nie miał sprawdzanego brzucha. Bo z tego co wspominacie to jest to podstawa zwłaszcza po takim czasie.

Witam wszystkie nerki

7 lat temu

Witam Wszystkich serdecznie :)

Andrzeju dużo zdrówka dla żony, razem pokonacie depresję.

Beatko, dużo zdrowia i wracaj do sił.

Iwa, jak Twoja mama się trzyma psychicznie? Jak reaguje na chęmie? Dużo zdrówka dla niej i sił dla rodziny.  Czytajac wiadomości to tak młodych ludziach, którzy przegrywają walkę łzy same cisną się do oczu. Zresztą to straszna wiadomośc gdy czyta się o kimkolwiek, niezależnie od wieku...

Kochani mój tato operację miał w grudniu. W zeszłym tygodniu był u onkologa. Czy Was onkolog bada także namacalnie? Dostał skerowanie na przeswietlenie płuc. Liczyłam, że wyśle go na jakieś badanie brzucha. Tata skarży się na ból w boku (miejsce po wycięciu nerki), nie może długo siedzieć i często musi zmieniać pozycję. Dodatkowo ten bok jest zniekształcony, tnz dziwnie mocno uwypuklony. Czy to normalne? Jak to wygląda u Was?

Witam wszystkie nerki

7 lat temu

Viomi, tata chodzi regularnie do lekarza rodzinnego ponieważ ma jeszcze wiele innych schorzeń. Jednak lekarka nic nie proponuje :/ jakiekolwiek skierowanie trzeba na niej niemalże wymusić gdyż sama od siebie to słabo. Namawialam tatę wiele razy na zmianę, jednak nie da się przekonać. 

Witam wszystkie nerki

7 lat temu

urwało mi pół zadania :) mianowicie "niestety rzadko udaje mi sie coś napisać ale tak jak wspominiacie kto ma dzieci ten rozumie :)

Witam wszystkie nerki

7 lat temu

Witam serdecznie :) myślę o Was bardzo często i modlę sie i zdrówko. Dlatego staram się zaglądać na forum co jakiś czas żeby sprawdzić czy wszystko ok. I na szczęście u większości jest dobrze co bardzo mnie cieszy :) niestety rzadko cos Z moim tatą też wszystko dobrze. Operacje miał w grudniu i w sumie od tamtej pory żadnych badań. Onkologa ma we wrześniu i mam nadzieję, ze tym razem coś zleci. Też uwazacie ze to już czas na jakieś badanie? Za kilka dni minie rok, gdy wykryto tego dziada...

Pozdrawiam :)

Witam wszystkie nerki

7 lat temu
Dziękuję, tata miewa sie bardzo dobrze. Jest po prostu tak jak wczesniej. Zwłaszcza psychicznie. Nawet odnoszę wrażenie ze wszyscy zapomnieli jaką miał diagnoze. Sama ostatnio sie na tym zlapalam... patrząc.na niego mysle sobie ze jednak miał raka i musimy być czujni. Po jakim czasie od operacji mieliście jakieś badanie kontrolne? I czy macie wizyty u urologa? Iwcia, jeśli.mogę to chciałabym Ci zdecydowanie odradzic odchudzanie za pomocą środków farmakologicznych, gdyż efekt jojo murowany. Z mojego doswiadczenia mogę Ci powiedzieć ze zrzucilam 10 kg poprzez wprowadzenie regularnosci posilkow, nie dopuszczenie do ssania żołądku z głodu i jeść tyle aby nie czuć głodu i jednocześnie nie przejadac się. Tylko tyle i az tyle. 5 posiłków dziennie to jest absolutne minimum. Ostatni posilek max 2-3 godziny przed snem. Rano na czczo szklanka wody i po 20 minutach śniadanie - obowiązkowo. Ja w tamtym czasie zmuszalam sie do śniadania bo nigdy wcześniej go noe jadłam. Jednak.jest to bardzo istotne aby pobudzić odpowiednią pracę żołądka i całego organizmu. Aaa i bardzo ważna rzecz - nie pijemy nic w trakcie jedzenia gdyż spowalnia to prace żołądka. Dopiero 30 minut po. Warto dołączyć do tego spacery, tzn marsze. Ja starałam sie szybko spacerować z psem chociaż 30 min. Na chwilę obecna jestem chudsza o kolejne 10 kg ale to juz dzięki ćwiczeniom z chodakowska. Teraz jestem na prawdę szczupła ale ćwiczę dalej bo to zwyczajnie pokochałam :) i polecam kazdemu na poprawę humorku :)

Witam wszystkie nerki

7 lat temu
Witajcie, nie wiem czy ktoś mnie kojarzy ale udzielalam sie jakiś czas temu na innym wątki w sprawie mojego taty. Podczytujee sobie forum czasami. Chciałam Ci tylko napisać Iwciu, ze mimo wszystko zamartwianie się błahostkamie jest w pewnym sensie pozytywne. Mianowanie to sa tylko błahostki i nic nadzwyczajnego w tym ze kobieta przejmuje sie waga bo to takie normalne- która z nas tak nie ma. Sama.często sobie cos wmawiam, co inni mi zaprzeczaja. My kobiety juz tak mamy. Najwazniejsze ze masz cudowną osobowość, o której juz pewnie każdy sie przekonał na tym forum. Pozdrawiam wszytskich serdecznie

Osłabienie i wymioty

7 lat temu
Witam, na konsylimum nistety nie byłam. Ale z tego co mi przekazali rodzice to lekarze pozytywnie ocenili sytuację. Nie zalecali żadnych leczen zapobiegawczych. Teraz tylko kontrolę u onkologa. Taka ulga psychiczna pojawiła się u całej rodzinny a zwłaszcza u taty. Wczoraj były jego urodziny. Czuję sie świetnie, jakby nikt nie pamiętał tego co było miesiąc temu. Oby taki spokoj trwał jak najdłużej. Ściskam Was mocno i życzę samych szczęśliwych i spokojnych chwil <3

Osłabienie i wymioty

7 lat temu
Tata czuje się zdecydowanie lepiej. A wszystko po tej nocnej wizycie w szpitalu, a dokładniej po tych kroplowkach. Nabral sił, apetytu i reszta doleglowosci minęła. Także dobrze ze posłucham Waszych rad <3