ahima, Wygrał

od 2010-05-19

ilość postów: 16

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak tarczycy

12 lat temu
ona25, ale ja po raku mam dziecko i on prowadził tą ciążę i wie co sie działo w moim organizmie, bo leżałam na patologii i badali mie praktycznie codziennie lub co 2 dni. Było dużo zamieszania, próba konsultacji u wszystkich świętych i okazało się, że znaleźli w Polsce tylko 2 kobiety przede mną, które z taką samą historią jak ja były w ciąży, ale ich leczenie nie przekłądało się na moje. Stąd jego ostrożność. Przed tą ciążą podchodził do niej bardzo optymistycznie, także spokojnie z tymi osądami :) Ja pewnie niedokąłdnie sie wypowiedziałam, ale chciałam wiedzieć, czy ktoś się spotkał z takimi sugestiami

Rak tarczycy

12 lat temu
a swoją drogą to będzie pierwsza taka wielka wyprawa z 3-miesięcznym dzieckiem, bo nadal karmię i na razie nie zamierzam przerwać :) dołączę tylko info potwierdzające, że rzeczywiście w hotelu przy CO nie wolno przebywac po radiojodzie nawet po dawce diagnostycznej. Jadę więc tam spokojna. Poza tym, żeby zaszkodzić dziecku, trzeba byloby przebywac dłuższy okres czasu w bliskiej odległości. Mój M jest inżynierem biomedycznym i mi to wyliczał, ale nie wnikałam. Niech o to on się martwi i pilnuje :)

HEJ

12 lat temu
oooo, to Gliwice się też odmieniły??? ja miałam mikro i normalnie podali jod. Powiedzieli mi wtedy, że dla pewności wolą podać, aby nawet ryzyko przerzutów zminimalizowć. ALe pwenie światowe trendy i kasa zminiły ich stanowisko w tej sprawie :)

Rak tarczycy

12 lat temu
kasiab, to nie podejrzewałam, że tak długo będzie trwało normowanie... w czerwcu jadę do Gliwic i mam nadzieję, że tam trochę mnie "naprostują" lub wyjaśnią dziwności w wynikach :)
Cieszę się dziewczyny, że jest nas więcej i że po tym cholerstwie można normalnie mieć dzieci. Chociaz mi ginekolog powiedział, że zalecałby abym już nie zachodziła więcej w ciąże. Jego zdaniem może to być bardzo obciążające dla mojego organizmu i przynieść duże spustoszenie.
Co o tym myślicie? SPotkałyście się z takim wkazaniem?
a,

HEJ

12 lat temu
Kasia,

Ja jestem po Gliwicach. I w sumie po Warszawie, z której przeniosłam sie właśnie do Gliwic. To nie jest prawdą, że w Polsce zawsze dają jod. Gliwice zawsze go dają, a Warszawa nie. Warszawa w moim przypadku zdecydowała, że nie trzeba podawać jodu własnie ze względu na wielkość guza. W GLiwicach dowiedzialam się, że standardem zachodnim jest podawanie jodu przy guzach powyżej pewnej wielkości.

Co do warunków na oddziale jodoterapii w Gliwicach, to są słabsze niż w Warszawie, ale ludzie znacząco milsi. W jednym i drugi ośrodku sa dobrzy specjaliści, ale ja polecam Gliwice.

Pozdrawiam,
a

Rak tarczycy

12 lat temu
Hejka,
Ja właśnie 3 miesiace temu urodziłam dziecko 5 lat po diagnozie, operacji i jodzie. Miałam dośc skomplikowaną ciążę, co było spowodowane brakiem tarczycy i niedoczynnością przytarczyc. Dużo yło zmian w dawkowaniu, dużo badań i ostatecznie lekko przedwczesny poród. Z dzieciątkiem i ze mną jest wszystko dobrze, choć ja jeszcze nie unormoałam dawkowań. Jeśli jeszcze interesuje kogoś ten temat, jeśli dla kogoś nie został wyczerpany, to chętnie podpowiem kilka rzeczy tu lub mailowo ahima@gazeta.pl
Pozdrawiam,
a