Ostatnie odpowiedzi na forum
Moją mamę jutro chcą wypisać do domu do czasu kolejnej ewentualnej chemii ale nie widzą szans.Co do wypisu do domu to musi trochę odpocząć.Będę się starać i przyjęcie na roentgena na onkologie
Ja mam takie samo uczucie bezsilności.Lekarze mojej mamie nie dają szans,rak pluca prawego Plus zakrzepica.Mój wątek jest po twoim.Nie wiem co zrobić.Chce mamę zabrać do domu.Nie mam już siły.A twoja mama jest w szpitalu?
W jaki sposób mogę uzgodnić przeniesienie mamy na Roentgena skoro nie mam nawet wypisu ze szpitala?
Narazie to bym chciała żeby mama pobyła trochę w domu a dopiero potem na Roentgena
Co do wypisu tutaj z Płockiej to doktor powiedziała, że mama będziemy musieli my jako rodzina podpisać jakiś papier,że bierzemy odpowiedzialność za wyjście mamy ze szpitala-czy to nie jest to samo co wyjście na własną odpowiedzialność?
Nie wypisza mamy bo spadła liczba płytek krwi na 70000 wiec nie beda jej wypuszczac do domu,może w poniedzialek.Boże jak ja chce ja zabrac juz z tego bałaganu.Czy w takiej sytuacji oge przenieść mame do szpitala np na Roentgena na Ursynowuie i jak to zrobić?
pomysl o hospicjum domowym ja nie oddałabym mamy do zwyklego hospicjum nie w domu
macie racje nic nie zrobili i chca sie jej pozbyc tez tak uwazam
macie racje bede sie konsultowac. jeden cykl chemii i wczoraj dolewke i juz twierdza że nie działa.Jutro chca mame wypisac do domu wiec ja zabieram.Zalatwilam juz tlen i opiekunke prywtnie do domu.Boje sie..............
zapisałam też mamę do hospicjum domowego ,ale jesteśmy 15 na liście
Witam was,
nie wiem co robić bo dziś stwierdzili,że podana chemia nie działa i chcą mamę wypisać do domu po tej wczorajszej dolewce.Czekaja tylko na badania jakie jutro będą.Oprócz tego mama będzie musiała być ciągle pod tlenem w domu i pod stałą opieką.
czekam tylko jak mam po tej dolewce zostanie wypisana do domu i dostane wypis ze szpitala.Dali jej niepełną chemie bo jest zakrzepica.Wyobrażcie sobie ,że dziś mam być podana dolewkę chemii (8 dzień), a oni w Szpitalu teraz właśnie przenoszaą ją do innej sali -Co za paranoja żeby jeszcze jej dodatkowy stres dziś robić!!!!!!!!!!!!!!