Ostatnie odpowiedzi na forum
No bo tyle to powinno trwać. Może ten wynik cytologii jest zawyzony. Dużo dziewczyn tak ma. Ja mam 25l. w XII 2015 miałam lsil a w VI 2016 już gr.II teraz zrobiłam kolejną i czekam na wyniki. Też się boję że będzie już cin2/cin3 po waszych historiach... To jeszcze nie rak karolaols...wytna i.będzie z.głowy.
Karolaols matko, faktycznie nie ciekawie. A w między czasie (od cytologii lsil) nie Powtarzalas cytologii?
White_lavender ja mam 25 lat. W 2012 robiłam rozszerzony test na hpv na najbardziej onkogenne typy i wyszedł negatywny. Jestem też szczepiona na hpv. Cytologie robie co roku. Lipiec 2015 urodziłam córeczkę. Grudzień 2015 cyto lsil możliwość cin1. Luty 2016 kolposkopia- nie potwierdziła cytologii z grudnia. Czerwiec 2016 cyto gr II z dużym stanem zapalnym. We wtorek zrobiłam kolejną i czekam na wyniki... :/ Fjorka moja mala jeszcze spi☺
White_lavender witaj :D a jaka wyszła Ci cytologia rok temu (o której piszesz)?
Leona ja w grudniu miałam lsil możliwość cin1, a w czerwcu gr II ze stanem zapalnym.
Maxymalnie do następnej środy powinny być.
Boże ja mam w głowie tylko jedna diagnozę ???
A ja mam pytanie... czy na forum jest dużo kobiet i których RSM zdiagnozowano przed 30stka?
Emi83 przepraszam ale nie wszystkie Was pamiętam. Jak to wyglądało u Ciebie przed? Miałaś już jakiś zabieg z tego co pamietam. Będę wdzięczna jeśli w.skrócie mi przypomnisz. Ile masz lat? Może lekarz ze względu na wiek przyjął metodę wyczekiwania
Z którymi? Z tymi co pije? Czystek jest naturalny, Wit C tez☺
Miałam Was pytać co Wy odczuwacie w trakcie pobierania cytologii i po? Ja np.podczas pobierania odczuwam takie jakby spotkanie...nie boli ale przyjemne też nie jest. A po (w ten sam dzien)pobraniu odczuwam taki dyskomfort w dole brzucha. Lekkie pobolewanie. Czy tak powinno być? ja jestem mega wrazliwa jesli chodzi o kobiecy narząd. Ale z tego co pamiętam to chyba zawsze po.cytologii tak miałam. Gdzieś wyczytałam że dobrze pobrana cytologia musi być odczuwalna, a i czasem zdarza się niewielkie krwawienie (czego nigdy nie mialam)