Terefere, Wygrał

od 2014-01-04

ilość postów: 9

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
Witam !Mój mąż jest w 4 tygodniu po operacji....i od wczoraj pojawiła się podwyższona temp.do 38 ...byłam z Nim u lekarza rodzinnego i powiedział że to jakaś infekcja na odczepnego zalecił stosować Paracetamol przez 3 dni...Nie wiem jaka jest tego przyczyna...czy komuś z Was takie stany podgorączkowe się pojawiały? Jest osłabiony i mało je...w piątek będzie miał zdjęte szwy.....jeszcze jedno pytanie worki używa dwuczęściowe Dansac,ale płytka utrzymuje się tylko 1-2 dni bo podpływa taka biała treść jelitowa i wtedy się odkleja....mimo tego że stosuję pastę uszczelniającą którą poleciła pielęgniarka stom. Dziękuję za informację i pozdrawiam wszystkich serdecznie:-)

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
Witam i pozdrawiam Wszystkich...ja właśnie chciałabym się dowiedzieć jaką stosować dietę po operacji...minął tydzień jak Mąż wrócił ze Szpitala,wszystko się dobrze goi,ze zmianą worków też nie mam problemów....Mąż ma narazie ma słaby apetyt,a więc staram się to jedzonko trochę "urozmaicać" i może za szybko podaję niektóre potrawy,bo na przemian albo ma zaparcia albo "rozwolnienie"....Wiem że jelita jeszcze nie pracują tak jak powinny...ale może ktoś poda mi wskazówki jakich potraw powinien unikać,a jakie może jeść....Z góry dziękuję za informację i jeszcze raz pozdrawiam serdecznie:-)

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
Witam Wszystkich....Jestem tu na forum być może najstarsza i moja psychika już nie jest taka silna, ale wytrzymałam oczekiwanie na operację Męża (70 lat).....i pobyt w szpitalu....Jutro Mąż wraca do domu z czego się b.cieszę...wiem że czeka mnie dużo, dużo cierpliwości i obowiązków w opiekowaniu się Nim,ale wierzę ,że przy pomocy córki dam radę....Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i życzę dużo cierpliwości i wytrwałości.....będzie coraz lepiej!!!

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
Witam Wszystkich....Mój Mąż w 3 dniu po operacji(ma wstawkę jelitową) próbuje"uczyć się chodzić" i mówi że jedną nogę ma słabszą i czuje ból w okolicy pachwiny i biodra....Czy to minie z czasem czy może miał uszkodzony jakiś nerw podczas operacji.?...Lekarze narazie nie chcą nic powiedzieć....Pozdrawiam gorąco:-)

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
Witam Wszystkich .....Mój mąż 70lat)jest w 1 dobie po operacji....Rozmawiałam z lekarzem powiedział że operacja przebiegła bez żadnych powikłań.....Mieszkam daleko od szpitala w którym przebywa Mąż,a więc nie będę mogła codziennie Go odwiedzać...Jutro jedziemy ....mam pytanie czy w pierwszych dniach może pić Nutidrinki,jakie owoce??? Pozdrawiam Wszystkich serdecznie

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
Witam Wszystkich ponownie,bo teraz będę potrzebowała więcej informacji..Mój Mąż (70 lat) już jest w szpitalu ,jutro będzie miał operację,czekanie znosi w miarę dobrze nie daje po sobie tego poznać...gorzej jest ze mną.....żeby tylko operacja przebiegła szczęśliwie ....Póżniej przy pomocy córki i Waszych porad chyba damy radę....Moni,Beat i Wszystkich pozdrawiam bardzo serdecznie:-)

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
Witam Moni 514, cieszę się że Twój Tata już wraca ze Szpitala do domu....Zaglądam tu codziennie bo jestem w stresującym okresie oczekiwania na operację Męża 22.O1...życzę szybkiego powrotu do zdrowia Twojemu Tatusiowi ,a Tobie dużo cierpliwości i wytrwałości....Pozdrawiam serdecznie:-)

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
Witam Wszystkich....Beat, wiem co czujesz,bo ja przeżywam ten okres oczekiwania na operację Męża 22.01.....w wielkim stresie, ale nie mogę tego okazywać przy Nim ....Oby tylko operacja przebiegła bez powikłań ,to powoli będzie z górki....życzę Tobie i Mężowi dużo siły i cierpliwości....będzie dobrze, musi być dobrze!Napisz jak przebiegła operacja i jak czuje się Mąż? Pozdrawiam serdecznie:-)

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
moni14 Witam jestem tu bo mój Mąż będzie miał operację usunięcia pęcherza 22 .01 ,jestem kłębkiem nerwów ale się nie daję bo wierzę że musi być dobrze.......jeśli chodzi o wyniki to najlepiej poczekać na konsultację z lekarzem...Pozdrawiam i życzę wiary i cierpliwości...będzie coraz lepiej.....